Ania Lipek wrote:
>

kochana aniu!

po twoich licznych, bardzo trafnych, bo twoich, wypowiedziach na temat
homoseksualizmu sam musze cos stwierdzic o tobie.

otoz ja tez jestem bardzo mondrom osobom, tez mam swoje wlasne opinie,
zdanie, wiec powiem co sadze o twoim zachowaniu:

otoz cala ta burza w twoim mozgu bierze sie z tego, ze jako 3 late
zgwalcil cie ojciec i pies. twoj brat, chociaz bardzo go lubilas,
nagrywal to wszystko na kamere i sprzedawal na targu. matka przypalala
cie papierosami i ciagle przypominala ci, ze jestes "gowno warta".

depresje oraz wybuchowosc biora sie z tego, ze starzy zamykali cie na
caly dzien w ciemnej szafie i glodzili.

lubilas tylko jedna przyjaciolke, ale ta w koncu wykorzystala to i nie
dosyc, ze ukaradla ci najlepsza bluzke, to jeszcze porwala ci chlopaka
zostawiajac cie na lodzie.

wyksztalcony tymi faktami twoj chory swiatopoglad daje upust wlasnie
teraz - przewaznie dzieje sie to w 15 roku zycia.

tylko nie pisz mi czasem, ze to co napisalem jest nieprawda i sie nie
zgadza. jestem bardzo madrym psychologiem i wiem, ze to wszystko mialo
miejsce.
jeszcze nie spotkalem w zyciu zadnej wulgarnej Ani, ktora nie mialaby
podobnych przezyc w dziecinstwie, wiec nie wciskaj mi ze to zmyslilem.
to sa moje wlasne diagnozy wiec MUSZA byc trafne, bo ja wszystko wiem
najlepiej.

axel d.

ps. co do twoich uwag dotyczacych dziecinstwa pedalow zapomnialas
jeszcze o kilku szczegolach:
matka gwalcila mnie sztucznym penisem, w czasie kiedy sadystyczna
siostra wkladala mi drugiego sztucznego penisa w usta.
ojciez z bratem tez nie byli swieci. zamiast otwierac przede mna swiat
seksu heterosekualnego, znecali sie nade mna gwalcac oczywiscie czym
popadnie (butelki, reka, noga).
tak sie do tego przyzwyczailem, ze musialem juz zostac pedalem.

zreszta moj przyjaciel - tez pedal - mial takie samo dziecinstwo i
kumpelka lesbijka tez.





ps2. sorry do wszystkich za te brednie ale znudzilo mi sie pisanie
"normalnych" postow skoro wokol widze same banaly i klotnie.