Cos dla ego

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27

11. Data: 2002-07-18 17:59:11

Temat: Re: Cos dla ego
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "m" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ah6br6$kud$1@news2.tpi.pl...
>
>
> kurcze a ja ciagle glodna
> i tyje
> jak to jest w koncu?

Dopóki nie zrozumiesz biochemii organizmu, to tak będzie.
Spalanie węglowodanów wymaga dużych ilości enzymów, czyli białek. Jedząc
owoce, które mają znikome ilości białka i to złej jakości zużywasz białko
własne organizmu, a on woła o uzupełnienie, czyli daje sygnał głodem. Ty
znów jesz coś co nie dostarcza białka, ale go zużywa: owoc, bułkę, surówkę,
ciastko, batonik.....
Drugim powodem głodu jest skaczący poziom insuliny i glukozy we krwi. Po
posiłku węglowodanowym poziom insuliny wzrasta, cukier jest spalany i
zamieniany na tłuszczyk (zwierzęcy-nasycony :)). Insulina jednak obniża
poziom glukozy poniżej właściwego i daje to także uczucie głodu.

Pozdrawiam
Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2002-07-18 18:01:19

Temat: Re: Cos dla ego
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Beata P." <b...@s...net> napisał w wiadomości
news:ah6ifs$7bc$1@news2.tpi.pl...
>
> >
> > P.S. moze wroce do niego jak skoncza sie owoce
>
> jak to....przeciez owoce mozna jesc przy Montignac

Owoce zawierają fruktozę, która szczególnie łatwo zamienia się w tłuszczyk.

Pozdrawiam
Leszek

> Beata
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2002-07-18 19:05:14

Temat: Re: Cos dla ego
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ah6vpd$345$1@news2.tpi.pl...

> Owoce zawierają fruktozę, która szczególnie łatwo zamienia się w tłuszczyk.

jak jej jest w ilosciach takich, ze jako fruktoza wlasnie zostanie
spozytkowana w procesach biochemicznych, to chyba nie, co nie?
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2002-07-18 19:09:19

Temat: Re: Cos dla ego
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ah6vl9$2o5$1@news2.tpi.pl...
>
Dopóki nie zrozumiesz biochemii organizmu, to tak będzie.
> Spalanie węglowodanów wymaga dużych ilości enzymów, czyli białek.

wszystko odbywa sie w odpwiednich granicach, bo sa to systemy
ktore dziajaja na zasadzie sprzezenia zwrotnego ujemnego, wiec
nie jest prawda iz duzo weglowodanow -> zuzycie duzo enzymow.

Jedząc
> owoce, które mają znikome ilości białka i to złej jakości zużywasz białko
> własne organizmu, a on woła o uzupełnienie, czyli daje sygnał głodem.

osrodek glodu znajduje sie w podwzgorzu i jest regulowany poziomem glukozy we krwi.

> Drugim powodem głodu jest skaczący poziom insuliny i glukozy we krwi. Po
> posiłku węglowodanowym poziom insuliny wzrasta, cukier jest spalany i
> zamieniany na tłuszczyk (zwierzęcy-nasycony :)). Insulina jednak obniża
> poziom glukozy poniżej właściwego i daje to także uczucie głodu.

jesli sa to weglowodany zlozone nie prowadzi do takiej hypoglikemii.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2002-07-18 19:32:43

Temat: Re: Cos dla ego
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ah73hi$6pi$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ah6vpd$345$1@news2.tpi.pl...
>
> > Owoce zawierają fruktozę, która szczególnie łatwo zamienia się w
tłuszczyk.
>
> jak jej jest w ilosciach takich, ze jako fruktoza wlasnie zostanie
> spozytkowana w procesach biochemicznych, to chyba nie, co nie?

Jak jej jest mało, to nie. Mało fruktozy jedzą tylko optymalni :) Fruktoza
już w ściance jelita jest częściowo zamieniana w glukozę.
Jeżeli jednak ktoś uwielbia jadać owoce, to nie je jej mało. Zauważ, że są
tu na grupie osoby, które są na dietach owocowych.
Pozdrawiam
Leszek

> iwon(k)a
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2002-07-18 21:45:45

Temat: Re: Cos dla ego
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ah73p7$76d$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ah6vl9$2o5$1@news2.tpi.pl...
> >
> Dopóki nie zrozumiesz biochemii organizmu, to tak będzie.
> > Spalanie węglowodanów wymaga dużych ilości enzymów, czyli białek.
>
> wszystko odbywa sie w odpwiednich granicach, bo sa to systemy
> ktore dziajaja na zasadzie sprzezenia zwrotnego ujemnego, wiec
> nie jest prawda iz duzo weglowodanow -> zuzycie duzo enzymow.

To tak jak byś napisała, że duży samochód nie zużywa dużo paliwa.
Każda cząsteczka glukozy, która trafia do szlaku glikolizy musi być
"obrobiona" po kolei przez około piętnaście enzymów (trudno zliczyć :)).
Każdy enzym to cząsteczka o kilku-kilkunastu tysiącach atomów, czyli bardzo
ciężka i złożona. Przy odżywianiu węglowodanowym muszą one przetworzyć na
dobę około pół kilograma glukozy (2000 kcal). Musi być tego dużo, zwłaszcza,
że zapotrzebowanie na energię nie jest równomierne, więc poziomy enzymów
powinny zapewniać szczytowe zaopatrzenie w energię. Jak wiesz 1-2% białek w
organiźmie jest degradowanych każdego dnia, a około 15-20% powstałych przy
degradacji aminokwasów jest katabolizowanych, czyli traconych. Im więcej
jesz węglowodanów, tym muszą być wyższe poziomy enzymów i tym więcej białka
jest traconego.
Inaczej jest przy spalaniu kwasów tłuszczowych w szlaku beta oksydacji.
Tutaj zaangażowany jest tylko jeden kompleks enzymatyczny, który odcina
cząstki dwuwęglowe z łańcucha kwasu tłuszczowego.

>
> Jedząc
> > owoce, które mają znikome ilości białka i to złej jakości zużywasz
białko
> > własne organizmu, a on woła o uzupełnienie, czyli daje sygnał głodem.
>
> osrodek glodu znajduje sie w podwzgorzu i jest regulowany poziomem glukozy
we krwi.

To tylko jeden z ośrodków. Nigdy Twój organizm nie mówi Ci, że masz na coś
ochotę? Że są braki w organiźmie?

>
> > Drugim powodem głodu jest skaczący poziom insuliny i glukozy we krwi. Po
> > posiłku węglowodanowym poziom insuliny wzrasta, cukier jest spalany i
> > zamieniany na tłuszczyk (zwierzęcy-nasycony :)). Insulina jednak obniża
> > poziom glukozy poniżej właściwego i daje to także uczucie głodu.
>
> jesli sa to weglowodany zlozone nie prowadzi do takiej hypoglikemii.

Oczywiście, że im prostsze węglowodany i im szybciej trawione, tym większy
pik glukozowy i większa po tym hipoglikemia. Liczy się także ilość. Jedynie
opty mają stałe poziomy glukozy we krwi.

Pozdrawiam
Leszek

>
> iwon(k)a
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2002-07-18 23:11:23

Temat: Re: Cos dla ego
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ah754q$duv$1@news2.tpi.pl...

> Jak jej jest mało, to nie. Mało fruktozy jedzą tylko optymalni :) Fruktoza
> już w ściance jelita jest częściowo zamieniana w glukozę.
> Jeżeli jednak ktoś uwielbia jadać owoce, to nie je jej mało. Zauważ, że są
> tu na grupie osoby, które są na dietach owocowych.

w takim razie chyba tez jest ok bo wtedy jakos musi zaspokoic
potrzebe glukozy we krwi. skor jej nie dostarcza z innych skladnikow
pokarmowych to niech wcina owoce. bardziej bym sie tu martwila
o aminokwasy czy tluszcze egzogenne, bo zrodla energii ma pod dostatkiem
a skladnikow budulcowych nie.
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2002-07-18 23:25:20

Temat: Re: Cos dla ego
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ah7cuq$2kh$1@news2.tpi.pl...

> To tak jak byś napisała, że duży samochód nie zużywa dużo paliwa.
> Każda cząsteczka glukozy, która trafia do szlaku glikolizy musi być
> "obrobiona" po kolei przez około piętnaście enzymów (trudno zliczyć :)).

akurat mylisz, sie bo nie kazda czasteczka przechodzi przez ten proces!!!!.
widze, ze stale mnie nie rozumiesz,wlasnie _ nadmiar_ glukozy jest pierwszym i silnym
inhibitorem glikolizy, tak samo jak dalsze polprodukty przemiany.
zreszta juz na poziomie transporu glukozy do kom nadmiar jej blokuje
ten proces wiec do cytoplazmy, gdzie zachodzi glikoliza nadmiar glukozy sie
nie gromadzi.
nadmiary sa odkladane w postaci glikogenu w miesniach, watrobie
albo wchodza w inne szlaki metabliczne jak synteza trojglicerydow
czy aminokwasow. dlatego nie straszcie juz tymi enzymami ;)))

> Każdy enzym to cząsteczka o kilku-kilkunastu tysiącach atomów, czyli bardzo
> ciężka i złożona. Przy odżywianiu węglowodanowym muszą one przetworzyć na
> dobę około pół kilograma glukozy (2000 kcal). Musi być tego dużo, zwłaszcza,
> że zapotrzebowanie na energię nie jest równomierne, więc poziomy enzymów
> powinny zapewniać szczytowe zaopatrzenie w energię. Jak wiesz 1-2% białek w
> organiźmie jest degradowanych każdego dnia, a około 15-20% powstałych przy
> degradacji aminokwasów jest katabolizowanych, czyli traconych. Im więcej
> jesz węglowodanów, tym muszą być wyższe poziomy enzymów i tym więcej białka
> jest traconego.

poczytaj co napisalam wczesniej i proporcje i liczby zmniejsza sie o niebo.

> Inaczej jest przy spalaniu kwasów tłuszczowych w szlaku beta oksydacji.
> Tutaj zaangażowany jest tylko jeden kompleks enzymatyczny, który odcina
> cząstki dwuwęglowe z łańcucha kwasu tłuszczowego.

moze jednen przy odcinaniu, ale jakos z biochemi zdaje mi sie ze wiecej
bo min trzeba potem transportu do mitochondriow itp

> To tylko jeden z ośrodków. Nigdy Twój organizm nie mówi Ci, że masz na coś
> ochotę? Że są braki w organiźmie?

nie nie mowi mi poczuciem glodu a np anemia, gorszym gojeniem rany, wieksza
zapadalnoscia na choroby Itp

Oczywiście, że im prostsze węglowodany i im szybciej trawione, tym większy
> pik glukozowy i większa po tym hipoglikemia. Liczy się także ilość. Jedynie
> opty mają stałe poziomy glukozy we krwi.

proponuje oprocz ciaglego przywowylania do tablicy insuliny wlaczmy w to
glukagon wtedy i nieoptymalnym zrobi sie razniej.
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2002-07-19 08:16:38

Temat: Re: Cos dla ego
Od: "iza" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał:

> osrodek glodu znajduje sie w podwzgorzu i jest regulowany poziomem
glukozy we krwi.

to tylko jedna ze sciezek odczuwania glodu.

> jesli sa to weglowodany zlozone nie prowadzi do takiej
hypoglikemii.

weglowodany zlozone ulegaja rozkladowi do prostych i to dosc szybko.
wystarczy napchac sie skrobia oczyszczona by zbombardowac nasz
organizm glukoza.
zjedzenie bulki czy ziemniakow w niczym nie jest "zdrowsze" od
zajadania sie cukrem z cukiernicy.

pozdr, Iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2002-07-19 12:40:03

Temat: Re: Cos dla ego
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "iza" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ah8h61$l30$1@news2.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał:
>
> > osrodek glodu znajduje sie w podwzgorzu i jest regulowany poziomem
> glukozy we krwi.
>
> to tylko jedna ze sciezek odczuwania glodu.

a jakie znasz inne?
>
> weglowodany zlozone ulegaja rozkladowi do prostych i to dosc szybko.
> wystarczy napchac sie skrobia oczyszczona by zbombardowac nasz
> organizm glukoza.
> zjedzenie bulki czy ziemniakow w niczym nie jest "zdrowsze" od
> zajadania sie cukrem z cukiernicy.

ale hypoglikemie nie wystapi tak samo szybko i w tej samej wartosci.
plus jeszcze mamy glukagon ;-))
iwon(k)a