Data: 2005-04-04 15:16:19
Temat: Re: Coś dla obrońców życia za wszelką cenę
Od: zielsko <m...@g...cy>
Pokaż wszystkie nagłówki
W odpowiedzi na wiadomość <d2rl1u$esb$1@news.onet.pl> z dnia Mon, 04 Apr
2005 17:04:46 +0200, napisaną przez Mrówka:
<ciach>
> No ale co im to daje?Tylko dodatkowe obowiazki,a ja wilalabym jednak aby
A to już ich zapytaj. Widzisz ty antycypujesz swoją za wybaczeniem
ciężkość dla bliskich i się martwisz o to że będą mieli obowiązki. Ciekawe
:> A może dla nich te obowiązki będą czymś nieciężkim albo ich ciężar coś
im da dobrego.
Ale daj im samym zadecydować. Nie fakty, a nasz stosunek do nich jest
decydujący.
> zapamietali mnie jako czlowieka nie roslinke.
Wybacz ale czy pojawiłaś się w ich życiu jako roślinka czy jako człowiek?
Dostaną niepamięci wstecznej i nie będą nic więcej pamiętać? I czy
będziesz roślinką w ICH oczach?
--
Paweł Zioło
http://fotozielsko.w.szu.pl
|