Cydr wlasnej roboty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 158

101. Data: 2015-02-02 21:16:09

Temat: Re: Cydr wlasnej roboty
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-02-02 20:34, obywatel XL uprzejmie donosi:
> Dnia Mon, 02 Feb 2015 20:07:08 +0100, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2015-02-02 19:12, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2015-02-02 o 17:26, Qrczak pisze:
>>>>
>>>> Wiem, używam zimą. Tyle że on jest dość gęsty, więc w trakcie trzech
>>>> pozostałych pór roku wolę lżejsze mazidła.
>>>
>>> Iwostin ma też lżejsze wersje. Różne, w zależności od potrzeb.
>>
>> Wiem. Ale czy z tego powodu muszę rezygnować z Ziai?
>>
>
> Hmmm, skąd te wnioski? Mnie nawet prez myśl nie przeszła rezygnacja z"N" i
> I. Sensitii 3333333333-)

A bo mi jakomś kryptoreklamę wciskacie...

Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

102. Data: 2015-02-02 21:27:07

Temat: Re: Cydr wlasnej roboty
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 02 Feb 2015 21:12:10 +0100, Qrczak napisał(a):

> na te Diory, Chanele
> i Laudery, co mi wyprasują starcze fałdy... hłe hłe

Jedyne, co one prasują, to portfel.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

103. Data: 2015-02-02 21:27:36

Temat: Re: Cydr wlasnej roboty [OT]
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 02 Feb 2015 21:15:29 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2015-02-02 21:00, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> W dniu 2015-02-02 o 18:23, Jarosław Sokołowski pisze:
>>> Wiesiaczek napisał:
>>>
>>>>> A calvadosie żeście Znawco nie słychali oczywiście?
>>>>> ;-PPP
>>>> Oj dobrze dobrze... już mi to wypomnieli :)
>>>> Piętno dla mnie za to, że jak już wspomniałem, spędziłem miesiąc w
>>>> Calvadosie (Falaise, na południe od Caen) a nie spróbowałem go:)
>>> Przez cały miesiąc nie udało się ustalić, czy są ogórki?!
>>
>> Ogórki w styczniu?!
>
> Można spróbować zapolować na śledzia.
>
> Q

Albo kandydatkę wystawić :-]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

104. Data: 2015-02-02 21:28:10

Temat: Re: Cydr wlasnej roboty
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 02 Feb 2015 21:16:09 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2015-02-02 20:34, obywatel XL uprzejmie donosi:
>> Dnia Mon, 02 Feb 2015 20:07:08 +0100, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2015-02-02 19:12, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>> W dniu 2015-02-02 o 17:26, Qrczak pisze:
>>>>>
>>>>> Wiem, używam zimą. Tyle że on jest dość gęsty, więc w trakcie trzech
>>>>> pozostałych pór roku wolę lżejsze mazidła.
>>>>
>>>> Iwostin ma też lżejsze wersje. Różne, w zależności od potrzeb.
>>>
>>> Wiem. Ale czy z tego powodu muszę rezygnować z Ziai?
>>>
>>
>> Hmmm, skąd te wnioski? Mnie nawet prez myśl nie przeszła rezygnacja z"N" i
>> I. Sensitii 3333333333-)
>
> A bo mi jakomś kryptoreklamę wciskacie...
>

Tylko w pory, tylko w pory :-]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

105. Data: 2015-02-02 21:30:00

Temat: Re: Cydr wlasnej roboty
Od: "Tomasz" <t...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomasz" <t...@g...com> napisał
>>
> To swietnie bo za kilka minut wyjezdzam do OBI wlasnie na Kcyńską.
> Tym razem sprawdze wszystko dokładnie, poprzednio spytalem o drożdże
> pierwszego napotkanego pracownika i ten mi tak odpowiedzial o stoisku
> winnym na jesieni ktore jest juz zlikwidowane. Być może zapytalem
> niewlasciwego pracownika.
>

No więc w OBI nie bylo tych polecanych przez "ZZZ" bayanusów.
Były tylko dwa rodzaje : jedne drożdże w plynie "Burgund" i drugie "ENOVINI"
suszone drożdże winiarskie. Pojechalem szukac dalej. W Castoramie bylo
jeszcze mniej, tam byl tylko jeden gatunek to znaczy zestaw tyrzech torebek
w jednej. Caly stan byl juz zapakowany do jednej duzej plastikowej torebki,
czyli likwidacja stoiska. Dalej pojechałem do Leroy Merlin i tam dopiero
spotkałem w miarę duży wybór drożdży winnych i tam byl właśnie polecany
"Bayanus".
Kupiłem i zaraz sprobuje nimi zaszczepic zakupiony sok jablkowy.
O rezultatach napiszę.
--
Tomasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

106. Data: 2015-02-02 22:10:53

Temat: Re: Cydr wlasnej roboty [OT]
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .02.2015 o 21:00 FEniks <x...@p...fm> pisze:

> W dniu 2015-02-02 o 18:23, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Wiesiaczek napisał:
>>
>>>> A calvadosie żeście Znawco nie słychali oczywiście?
>>>> ;-PPP
>>> Oj dobrze dobrze... już mi to wypomnieli :)
>>> Piętno dla mnie za to, że jak już wspomniałem, spędziłem miesiąc w
>>> Calvadosie (Falaise, na południe od Caen) a nie spróbowałem go:)
>> Przez cały miesiąc nie udało się ustalić, czy są ogórki?!
>>
>
> Ogórki w styczniu?!

Jarosław żartuje sobie ze stopki Wiesiaczka, której używa na innych
grupach:
'"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)'

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

107. Data: 2015-02-02 22:41:53

Temat: Re: Cydr wlasnej roboty [OT]
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-02-02 o 22:10, Trefniś pisze:
> W dniu .02.2015 o 21:00 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>
>> W dniu 2015-02-02 o 18:23, Jarosław Sokołowski pisze:
>>> Wiesiaczek napisał:
>>>
>>>>> A calvadosie żeście Znawco nie słychali oczywiście?
>>>>> ;-PPP
>>>> Oj dobrze dobrze... już mi to wypomnieli :)
>>>> Piętno dla mnie za to, że jak już wspomniałem, spędziłem miesiąc w
>>>> Calvadosie (Falaise, na południe od Caen) a nie spróbowałem go:)
>>> Przez cały miesiąc nie udało się ustalić, czy są ogórki?!
>>>
>>
>> Ogórki w styczniu?!
>
> Jarosław żartuje sobie ze stopki Wiesiaczka, której używa na innych
> grupach:
> '"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
> Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)'

To znaczy, że ja już nie mogę?
Buuu...

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

108. Data: 2015-02-02 22:48:17

Temat: Re: Cydr wlasnej roboty [OT]
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .02.2015 o 22:41 FEniks <x...@p...fm> pisze:

> W dniu 2015-02-02 o 22:10, Trefniś pisze:
>> W dniu .02.2015 o 21:00 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>
>>> W dniu 2015-02-02 o 18:23, Jarosław Sokołowski pisze:
>>>> Wiesiaczek napisał:
>>>>
>>>>>> A calvadosie żeście Znawco nie słychali oczywiście?
>>>>>> ;-PPP
>>>>> Oj dobrze dobrze... już mi to wypomnieli :)
>>>>> Piętno dla mnie za to, że jak już wspomniałem, spędziłem miesiąc w
>>>>> Calvadosie (Falaise, na południe od Caen) a nie spróbowałem go:)
>>>> Przez cały miesiąc nie udało się ustalić, czy są ogórki?!
>>>>
>>>
>>> Ogórki w styczniu?!
>>
>> Jarosław żartuje sobie ze stopki Wiesiaczka, której używa na innych
>> grupach:
>> '"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
>> Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)'
>
> To znaczy, że ja już nie mogę?
> Buuu...

Ależ ja tylko dookreślam nieświadomym (do których nie należysz, co widać
po Twojej aktywności poza pl.rec.kuchnia) :)
Każdy może żartować - poważnie to się leży "w deseczkach".

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

109. Data: 2015-02-03 01:28:09

Temat: Re: Cydr wlasnej roboty
Od: "rageofhonor" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomasz" <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:54cfde47$0$2178$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Tomasz" <t...@g...com> napisał
>>>
>> To swietnie bo za kilka minut wyjezdzam do OBI wlasnie na Kcyńską.
>> Tym razem sprawdze wszystko dokładnie, poprzednio spytalem o drożdże
>> pierwszego napotkanego pracownika i ten mi tak odpowiedzial o stoisku
>> winnym na jesieni ktore jest juz zlikwidowane. Być może zapytalem
>> niewlasciwego pracownika.
>>
>
> No więc w OBI nie bylo tych polecanych przez "ZZZ" bayanusów.
> Były tylko dwa rodzaje : jedne drożdże w plynie "Burgund" i drugie
> "ENOVINI" suszone drożdże winiarskie. Pojechalem szukac dalej. W
> Castoramie bylo jeszcze mniej, tam byl tylko jeden gatunek to znaczy
> zestaw tyrzech torebek w jednej. Caly stan byl juz zapakowany do jednej
> duzej plastikowej torebki, czyli likwidacja stoiska. Dalej pojechałem do
> Leroy Merlin i tam dopiero spotkałem w miarę duży wybór drożdży winnych i
> tam byl właśnie polecany "Bayanus".
> Kupiłem i zaraz sprobuje nimi zaszczepic zakupiony sok jablkowy.
> O rezultatach napiszę.

Mam nadzieję że ten sok jabłkowy nie ma zadnych konserwantów typu E223 bo
wtedy może być kiepsko z fermentacją.
Zapewne dostałeś FERMICRU LS2 lub FERMIVIN PDM.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

110. Data: 2015-02-03 10:35:49

Temat: Re: Cydr wlasnej roboty
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomasz wrote:

> Kupiłem i zaraz sprobuje nimi zaszczepic zakupiony sok jablkowy.

Ten zakupiony sok jabłkowy to może być właśnie powód niepowodzenia.
Ja kiedyś próbowałam przerobić na winko zalewę z brzoskwiń w puszce. Drożdże
zdechły. Znaczy, zakonserwowały się.

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry