Data: 2017-02-24 20:40:13
Temat: Re: Cytryny na ostro?
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2017-02-17 15:15, obywatel Waldemar uprzejmie donosi:
> Am 17.02.2017 um 09:34 schrieb Qrczak:
>> Dnia 2017-02-16 22:57, obywatel Akarm uprzejmie donosi:
>>> Dawno, dawno temu, dostałem słoiczek (ok. ćwierćlitrowy) ostrej pasty,
>>> którą dzisiaj kojarzę jako coś w rodzaju cytryny na ostro. Nikt z
>>> rodziny tego nie chciał, więc miałem całość wyłącznie do swojej
>>> dyspozycji. Kilka lat (chyba) używałem do kanapek. :) Jak widać, było
>>> dość ostre, skoro wystarczyło na tak długo. No i teraz szukam
>>> informacji, co to takiego mogło być. Macie jakieś przypuszczenia? Proszę
>>> o wpisy z sugestiami: gdzie i czego szukać.
>>
>> Co prawda nie z cytryny a z limonki, ale bywają w Lidlu w ramach
>> tygodnia brytyjskiego (najprawdopodobniej).
>> Nawet niezłe, choć żeby jakieś szczególnie ostre, to nie jadą po bandzie.
> W lidlu widziałem tylko lemon curd, to trochę zupełnie coś innego ;-).
https://www.pataks.co.uk/products/chutneys-and-pickl
es/lime-pickle
Słoik też przesłać (bo ostał się był pusty)?
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|