W dniu środa, 29 maja 2013 00:50:55 UTC+2 użytkownik rageofhonor napisał:

> Dzisiaj dalsze doświadczenia ze szparagami. Tym razem białe szparagi.
> Niestety trochę włókniste i się mocno łamały przy obieraniu.

Szparaga kładę na przedramieniu. Palcami trzymam pod główką, reszta leży na ręku. Nic
się w trakcie obierania nie łamie. Szparag jest podparty na całej długości.

Ostatnio trafiły mi się zielone, jakoś o dziwo z grubszą skórką, to je ułożyłam
odwrotnie :-)

Białe szparagi zawierają więcej wody i dogotowują się same w sobie jeszcze po
odcedzeniu - trzeba to zrobić gdy jeszcze są lekko twardawe. Nie spotkałam się jakoś
z przepisami z białych szparagów grillowanych - zielone się do tego lepiej nadają.
Być może białe mają więcej solaniny - to zresztą czuć w trakcie obierania.

Jutro będzie zupa z białych - kupiliśmy szparagi prosto z pola, ale straszliwie
grube, choć nie wydają się włókniste. Dlatego pójdą na zupę.

Ania