Data: 2010-04-17 11:53:13
Temat: Re: Czeste krwotoki z nosa u dziecka
Od: skalski <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 16 Kwi, 22:31, "Tomek" <k...@p...onet.pl> wrote:
> Witam,
> też mam w grupie takie dziecko z krwotokami.
> akurat w tym konkretnym przypadku mam bardzo utrudniony kontakt z rodzicami
> (sa wietnamczykami)
> ale do rzeczy: w przypadku Toma krwotoki są mocno zależne od...
> temperatury. wiem że może dziwnie to brzmi ale on jak się spoci (a joko 6
> latek jest normalnie ruchliwy:-) więc i się poci) rozgrzeje za bardzo to się
> od razu krwotok zaczyna. żeby unikać problemu dbam by był odpowiednio ubrany
> i jak się spoci na placu zabaw to chwile odpoczywa.
>
> nie wiem czy pomogłam ale może to w jakikolwiek sposób naprowadzi i Was.
>
> aaa raz miał taki krwotok, że wzywaliśmy pogotowie (powiedzcie paniom z
> przedszkola bo mogą nie wiedziec- po pół godzinie krwawienia trzeba wezwać
> pogotowie!!!) laryngolog badał i powiedział że wszystko jest ok. że może
> taka jego uroda..... i jeśli badania podstawowe są ok to jest "możliwe" i
> trzeba się z tym pogodzić....
>
> pozdrawiam
> DD
owszem, przyczyna moze tkwic w 'takiej urodzie'
prawdopodobnie jest to kwestia slabszych naczyn w nosie.
jesli jeszcze wziac pod uwage; czeste urazy dziecinstwa wywolane
roztargniona niezbornoscia ruchow, grzebaniem panokciem w
poszukiwaniu....
czego pani przeczkolanak nie zawsze wychwyci,
to efekt jest jaki jest.
poki krwawienie nie przybiera zjawiska widocznie permanentego raczej
nie jest niebezpieczne.
potem mozna poddac sie zabiegowi przypalania naczynek w nosie.
|