Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Laik" <l...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czy 100%akceptacji siebie i swiata oslabia chec dzialania?
Date: Sat, 5 May 2001 23:25:38 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 30
Message-ID: <9d1tsd$stm$1@news.tpi.pl>
References: <9d19a1$2g1$2@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa92.leszno.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 989100749 29622 213.76.116.92 (5 May 2001 22:12:29 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 5 May 2001 22:12:29 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-I-Am-Sorry: For my broken newsreader.
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Czy 100%akceptacji siebie i swiata oslabia chec dzialania?
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:82804
Ukryj nagłówki
Anka napisala:
> Jezeli przyjmiemy postawe calkowitej akceptacji wobec siebie i
> swiata,zakladajac ze to co nam sie przydarza jest w danym momencie dla nas
> doskonale i zawsze ukrywa w sobie pewne mozliwosci rozwoju, ktore nalezy
> jedynie dostrzec i wykorzystac, a jezeli nawet robimy cos zlego nalezy ten
> fakt zakceptowac i wyciagnac wnioski, a nie obarczac sie wina (skracam i
> upraszczam) to czy w pewnym momencie nie dotrzemy do punktu w ktorym
> jakiekolwiek dzialanie przestaje miec sens, bo cokolwiek sie nie wydarzy
> jest ok.?
Ciekawa koncepcja. Zastanawiam sie czy tak mozna. Nie wydaje mi sie, zeby z
czlowiekiem bylo tak latwo. Ten system to duze uproszczenie. Pierwsze co mi
sie nasuwa, to pojecie akceptacji. Czy mozna akceptowac zlo? Zatem nasuwa
mi sie, ze moze to nie jest akceptacja, ale obojetnosc. A jesli to jest
obojetnosc, to raczej nie niesie ona za soba rozwoju. A jesli to jest
akceptacja? Jesli akceptuje to, ze jestem zly, to po co to zmieniac? Piszesz
wyciagnac wnioski? Wlasciwie po co wyciagac wnioski i po co sie rozwijac,
jesli wszystko jest do zaakceptowania? A jesli juz znajdziemy odpowiedz na
pytanie po co sie rozwijac, to mamy juz odpowiedz na pytanie, po co dzialac.
I jednak w efekcie koncowym nie zaprzestajemy dzialania. Tak?
Troche namieszalem i nie wiem, czy dobrze zrozumialem to, o co Ci
chodzilo...
Pozdrawiam
K...
|