Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: XL <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czy Bóg istnieje?
Date: Sat, 21 Nov 2009 23:42:57 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 41
Message-ID: <7...@4...net>
References: <mliut0flptjn$.yqcpr8ikn9wb$.dlg@40tude.net>
<6...@f...googlegroups.com>
<8...@v...googlegroups.com>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: afin225.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1258843394 18849 95.49.221.225 (21 Nov 2009 22:43:14 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 21 Nov 2009 22:43:14 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:486172
Ukryj nagłówki
Dnia Sat, 21 Nov 2009 14:38:21 -0800 (PST), darr_d1 napisał(a):
> On 21 Lis, 03:18, glob <r...@g...com> wrote:
>
>> Ikselcia a po co ci ten Bóg? Bóg nikomu do niczego nie jest potrzebny,
>> dlaczego ty patrzysz szukając zjawiska, popatrz na ludzi, oni istnieją
>> i są potrzebni , ważni, być może ważniejsi od Boga. Jest taka dziwna
>> prawidłowość, że niektórzy skaczą do nieba, by tak naprawdę
>> przeskoczyć na drugiego człowieka , szukając Boga, tak naprawdę
>> szykują= ludzi. To dziwnie wygląda, bo jeśli Bóg jest telefonem
>> komórkowym w drodze do drugiego człowieka, to po co rozmawiać przez
>> telefon z kimś kto stoji obok.
>
> Coś mi tu nie gra...
>
> A kto, wobec Ciebie, stworzył 'człowieka'? Powiesz - z ewolucji,
> tudzież z małpy. I idąc dalej tym tropem, dochodzimy w końcu do
> wielkiego wybuchu - powszechnie znanej teorii ewolucji. Dobrze, nadal
> jednak nie wiemy, skąd wziął się wielki wybuch właśnie. Z materii,
> bardzo skupionej w sobie, mocno skondensowanej materii. Skąd jednak
> materia - ktoś przecież musiał kiedyś stworzyć (zbudować) ową materię,
> czyż nie?
>
> Założenia są różne, teorie też - nikt naprawdę nie wie jak to było.
> Dla mnie jednak niewątpliwie istnieje jakaś siła, której my (ludzie)
> nie znamy i nie rozumiemy. Tak jak dziecko w łonie matki nie zdaje
> sobie sprawy z istnienia 'innego świata' - poza tym łonem.
>
> Prędzej już skłaniałbym się ku tezie, że teoria ewolucji jest jak
> najbardziej prawdziwa, w trosce jednak o prymitywną wówczas wiedzę
> ludów przeróżnych ktoś "mądrzejszy" ubrał ją w taki ładny obraz, że
> Bóg stworzył ziemię, później coś tam, coś tam, a w końcu Adama i Ewę.
>
> Pozdrawiam,
> darr_d1
Taktak, porozmawiajcie sobie :-P
--
Ikselka.
|