Data: 2009-12-28 16:44:57
Temat: Re: Czy Was (qwa) poje...chało - ZA PRZEPROSZENIEM
Od: "kiwiko" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e94de0d5-d911-4b60-9541-ab2fc264cd6f@p8g2000yqb
.googlegroups.com...
Ja to widzę jeszcze trochę inaczej. Grupa dyskusyjna jest miejscem
użyteczności publicznej i w tym celu zostały stworzone pewne zasady
uniwersalne ułatwiające wspólne korzystanie z tego miejsca. Nie chodzi
wcale o to, że jestem jakimś zapalonym zwolennikiem netykiety, jest to
jednak zbiór reguł stworzonych przez ludzi dla innych ludzi, a których
to reguł niektórzy w żaden sposób zdają się nie przestrzegać. I nie w
tym jest wcale rzecz, jak to gdzieś kiedyś czytałem, że jakiś tam ktoś
(imbecyl) wymyślił sobie i narzucił zasady dla innych. To jest trochę
tak jak z ruchem drogowym. Wyobraźmy sobie sytuację, że nagle ktoś czy
kilku ktosiów stwierdza, że co oni będą na czerwonym świetle stać...
Jak wszędzie, również i tutaj - a ja sam pod wieloma względami także
nie jestem zapewne ideałem - są ludzie, którzy myślą WYŁĄCZNIE o sobie
i ważniejsze jest dla nich w danej chwili ich własne "pitu, pitu", niż
zastanawianie się nad tym czy to komuś przeszkadza czy też nie. Bo po
co...?
Pozdrawiam,
darr_d1
myślę, że przesadzasz....
gdyby nikt nigdy nie odbiegał od tematu trudno byłoby sobie wyobrazić, że
niektórzy potrafią się uśmiechać, a ktoś taki jak ja nigdy by się nie
odezwał ;)
kiwiko
|