Data: 2009-12-28 16:45:29
Temat: Re: Czy Was (qwa) poje...chało - ZA PRZEPROSZENIEM
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 28 Dec 2009 17:44:57 +0100, kiwiko napisał(a):
> Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:e94de0d5-d911-4b60-9541-ab2fc264cd6f@p8g2000yqb
.googlegroups.com...
>
> Ja to widzę jeszcze trochę inaczej. Grupa dyskusyjna jest miejscem
> użyteczności publicznej i w tym celu zostały stworzone pewne zasady
> uniwersalne ułatwiające wspólne korzystanie z tego miejsca. Nie chodzi
> wcale o to, że jestem jakimś zapalonym zwolennikiem netykiety, jest to
> jednak zbiór reguł stworzonych przez ludzi dla innych ludzi, a których
> to reguł niektórzy w żaden sposób zdają się nie przestrzegać. I nie w
> tym jest wcale rzecz, jak to gdzieś kiedyś czytałem, że jakiś tam ktoś
> (imbecyl) wymyślił sobie i narzucił zasady dla innych. To jest trochę
> tak jak z ruchem drogowym. Wyobraźmy sobie sytuację, że nagle ktoś czy
> kilku ktosiów stwierdza, że co oni będą na czerwonym świetle stać...
> Jak wszędzie, również i tutaj - a ja sam pod wieloma względami także
> nie jestem zapewne ideałem - są ludzie, którzy myślą WYŁĄCZNIE o sobie
> i ważniejsze jest dla nich w danej chwili ich własne "pitu, pitu", niż
> zastanawianie się nad tym czy to komuś przeszkadza czy też nie. Bo po
> co...?
>
> Pozdrawiam,
> darr_d1
>
> myślę, że przesadzasz....
> gdyby nikt nigdy nie odbiegał od tematu trudno byłoby sobie wyobrazić, że
> niektórzy potrafią się uśmiechać, a ktoś taki jak ja nigdy by się nie
> odezwał ;)
>
> kiwiko
A ja to już w ogóle - ... w kubeł ;-ppp
--
Ikselka.
|