Data: 2004-10-22 18:59:59
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: "Ania K." <a...@w...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cl983n$3k6$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ania K." <a...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:cl9376$sj2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> czy
> > > złośliwość?;-) zaczęły się szczycić tym, że potrafią dokopać (bez
> > znaczenia
> > > czy w drodze rewanżu czy nie).
> > >
> >
> >
> > No tu się trochę jednak zagolopowałeś i to bardzo. Nadinterpretacja.
>
> Nie tak prosto miła Pani! Ja zrozumiałam dokładnie jak Puchaty. A chyba
> zgodzisz się, że nadawca komunikatu dba o to aby bez kłopotów i bez
> "domyślania" było jasne co chce wyrazić.. :)
> Poza tym pisałam o tym, że gloryfikujesz złośliwość kilka postów wcześniej
i
> jakoś ostrego zaprzeczenia nie było! A wręcz przeciwnie.
> Cytat:
> "> Ale nie podoba mi się, że tak tę cechę gloryfikujesz.
>
> A ja nadal będę ją gloryfikować :). Złośliwość nie kojarzy mi się z niczym
> nieprzyjemnym. Takie "specyficzne" poczucie humoru."
Bo złośliwe poczucie humoru mi się podoba u innych i u siebie dopóki nie tyk
to kogoś. Nadinterpretacja była w szczyceniu się tą drugą stroną
złośliwości - nieprzyjemna i bolesną.
>
> Nie wywijajmy tu kota ogonem. Było o wredocie i złośliwości nawet z
gorączką
> to zobaczyłam!
>
Wiesz chyba musiałybyśmy się poznać, bo tak wirtualnie to ja już jaśniej nie
potrafię Ci wyjaśnić o co mi chodzi. Choć po takim a nie innym zdaniu moim
pewnie jestem spalona :)
--
Pozdrawiam
Ania >:-)<-<
gg 1355764
|