Data: 2004-10-23 01:22:43
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"puchaty" <p...@b...pl> wrote in message
news:1t078co6iwcsf$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.go
v...
>> ...oprócz atakowanej osoby skutki przeszły na Ciebie na Twojego przyjaciela,
>> może jeszcze na kogoś. Po co popierać takie zachowania ?
>
> Tak mi się zdaje, zresztą już o tym pisałem, że ludziska docinkami czy
> sarkazmem próbują zmiejszać wobec siebie nawzajem dystans. Pewna agresja,
> która jest zawarta w tych działaniach jest wchodzeniem przecież w
> przestrzeń drugiej osoby.
ja nie wiem skad Ty ,puchaty, wymyslasz takie teorie? ;)))
przeciez agresja nie zblizy nikogo, wrecz odwrotnie, i dotyczy
to imo wlasnie i rowniez sarkazmu. wytworzy sie jeszcze wiekszy
dystans, bo przestrzen drugiej osoby jest naruszona negatywnie.
> Zatem w gruncie rzeczy intencja może być oceniona "pozytywnie". (kto się
> lubi ten się czubi)
to chyba ktos wymylil, w celach ratowania swojego tylka ;)
> Faktem jednak pozostaje to, że są lepsze sposoby na owo zbliżenie:-)
alez oczywiscie.
iwon(k)a
|