Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Crony" <a...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Date: Sat, 23 Oct 2004 18:36:50 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 39
Message-ID: <cle1at$j13$1@inews.gazeta.pl>
References: <ckvmud$2i8$1@nemesis.news.tpi.pl> <ckvqvb$5j0$1@atlantis.news.tpi.pl>
<ckvrot$270c$1@news2.ipartners.pl> <ckvu7o$9on$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cl30oq$mvt$1@nemesis.news.tpi.pl> <cl3nad$8dr$8@theone.laczpol.net.pl>
<cl3omc$2rm$1@atlantis.news.tpi.pl> <cl3r2o$rar$1@theone.laczpol.net.pl>
<cl3s9t$9co$1@nemesis.news.tpi.pl> <cl3soe$28n$3@theone.laczpol.net.pl>
<cl6cno$6hs$1@nemesis.news.tpi.pl> <cl6efk$enn$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cl6f5h$gnt$1@atlantis.news.tpi.pl> <cl7l05$hq4$1@news.onet.pl>
<cl84ac$f8v$1@atlantis.news.tpi.pl> <cl84nu$i6e$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cl86g8$s59$1@nemesis.news.tpi.pl> <cl88c4$73a$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cl8al7$ked$1@atlantis.news.tpi.pl> <cl8bg3$on2$1@atlantis.news.tpi.pl>
<cl8vfl$am6$1@atlantis.news.tpi.pl> <cl9bib$bc5$1@theone.laczpol.net.pl>
<clc633$5bk$1@inews.gazeta.pl> <cldqea$og0$1@theone.laczpol.net.pl>
NNTP-Posting-Host: r9.ists.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1098549405 19491 193.25.4.19 (23 Oct 2004 16:36:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 23 Oct 2004 16:36:45 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-User: arsa
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:65621
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Eulalka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cldqea$og0$1@theone.laczpol.net.pl...
>
> > Jeśli Twoja koleżanka znała dobrze tego chłopaka i wiedziała, ze na taki
> > żart moze sobie spokojnie wobec niego pozwolić - to jeszcze ok....
>
> Przecież cały czas rozmawiamy o tym, na co możemy sobie pozwolić w
> gronie osób nam znajomych. nie sądzisz chyba, że babie w autobusie
> powiem - "ale ma pani grube nogi, niech się pani nie martwi - ja mam za
> to krzywy nos."
Hmm: z historii jaką opowiedziałaś wcale nie wynikało, że szwagier
gospodarza (ten, który się przysiadł) i koleżanka to jacyś bliscy znajomi.
Zresztą z takimi uwagami - wypowiedzianymi w dodatku przy świadkach, jak
sądzę - uważałbym nawet w przypadku dosć bliskich znajomych. Tak naprawdę
trzeba baaardzo dobrze kogoś znać i mieć stuprocentowe przekonanie o jego
"odporności" na tego rodzaju żarty/uwagi, zeby móc sobie na to pozwolic bez
obaw, ze się tę osobę zrani.
Poza tym: sama napisałaś, że gość po tej uwadze był skonsternowany - czyli
zapewne ani przyjemnie ani wesoło mu nie było.
A tak w ogóle - przy okazji poruszylismy sprawę tak zwanych "żartów
towarzyskich". Moim zdaniem, żart tego rodzaju jest udany wtedy, gdy bawić
się nim mogą wszyscy a nie "wszyscy minus obiekt zartów". Sytuacje, takie
jak przytoczona wcześniej przez Kaszychę (o towarzystwie, które swietnie się
bawiło kosztem kolegi, a on był zmuszony udawać, że bawi się równie dobrze)
zdarzają się, jak sądzę, naprawdę często. To bardzo łatwe powiedziec sobie:
"jestem bezkompromisowy/a w zachowaniu i w mowie, jestem złośliwy/cyniczny
bo tak lubię, krytykuję jak chcę i kogo chcę, bo sam tez nie boję się
krytyki." Znacznie trudniej przychodzi empatia, refleksja nad tym, co czuje
druga osoba, co ją faktycznie cieszy a co ją może zaboleć. Wiele z
przykrości, jakie ludzie sobie nawzajem sprawiają bierze się nie tyle ze
złej woli, co właśnie z braku empatii.
Pozdrawiam
Crony
|