Data: 2004-10-23 17:21:14
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"puchaty" <p...@b...pl> wrote in message
news:174zyrlcy3fma.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
>> wyobrazic sobie mozna wiele. jak dla mnie agresja raczej
>> nie sluzy nawiazaniu kontaktu pozytywnego.
>
> Skoro napisałaś "raczej", to się z Tobą zgadzam.
:)
>
>> jesli sie kogos lubi raczej nie wzbudza sie w niej uczuc
>> negatywnych. nie chodzi tu o "nieobojetnosc" w ogole. mysle, ze
>> strasznie naciagasz w tej swojej teorii :)
>
> Tam zaraz teorii. Poobserwuj otoczenie i zauważ ile działań jest
> podejmowanych w pełni świadomie tzn: jak kogoś lubimy, to robimy mu _tylko_
> miło a ile nieświadomie, np: pod wpływem emocji, które obiekt lubiany w nas
> wywołuje.
wydaje mi sie, iz sarkazm, czy jakies zlosliwe zarty sa
raczej przemyslanym czynem. troche do tego potrzeba intelektu.
pod wplywem emocji czesto o intelekcie sie zapomina,i dziala
emocjonalnie. dlatego dorbne zlosliwosci sa dla mnie przemyslanym
czynem.
>
>> naturalnym
>> odruchem czlowieka, jest zareagowanie na agresje
>> negatywnymi uczuciami, a nie na odwrot.
>
> IMO zależy to od stopnia agresji, poziomu asertywności i oceny intencji
> atakującego. Rzeczywiście najczęściej reaguje się agresją.
> Czy zastanawiałaś się jednak dlaczego ludzie są agresywni?
min dlatego, ze ktos wysmieje ich krzywy nos ;)
iwon(k)a
|