Data: 2004-10-25 20:46:01
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: "Karolina \"duszołap\" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kaszycha wrote:
>>>Na prośbę- czy może Pani mi podać? - moja reakcja byłaby
>>>co nieco lekceważąca.[...]
>
> Nieraz to obserwowałam. Moim zdaniem takie pytanie- określa moja pozycje
> jako osoby proszącej. Tworzy sie relacja- wszechmocna sprzedawczyni i
> ugrzeczniony klient. Kobieta zachowuje się delikatnie mówiąc niegrzecznie i
> mam wrażenie, że grzeczną reakcją upewniłabym ją, że Ona jest ok a ja musze
> ją przeprosić (za co, że jej przeszkadzam) i poprosić aby zajęła się swoją
> pracą.
Wiesz zapewne, jaka jest różnica między "Excuse me!" a "I'm sorry..."
Zasadnicza. Niestety język polski dysponuje tylko wieloznacznym
"Przepraszam", więc czy w danej chwili oznacza to zwrot grzecznościowy,
skruchę czy co tam, wnioskujemy na podstawie sytuacji.
Przy okazji -- kiedy prosisz kogoś, żeby Ci ustąpił miejsca w drzwiach,
to co mówisz? Ja zwykle mówię coś w stylu "Przepraszam, chciałabym
przejść." I nijak nie czuję, żeby to jakoś negatywnie określało moją
pozycję.
Pozdrawiam,
Karola
|