« poprzedni wątek | następny wątek » |
311. Data: 2004-10-27 16:08:35
Temat: Re: Czy jest ktoś, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne! (was: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!)
Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:417FB992.995C0925@poczta.onet.pl...
>
>
> Kaszycha wrote:
>
>
> > Nie trzymasz mojego tonu! Unikam jak ognia wycieczek osobistych i
> > złośliwości w postach. (i w życiu)
>
> To jak to bylo z tym sklepem? ;)
No właśnie nie wiem jak to było. Pomimo, że większość osób uznała moja
wypowiedź za złosliwą ja nie mam wrażenia, że tak właśnie było. A już na
pewno nie była to żadna wycieczka osobista....
Uważam moją reakcję za jak najbardziej adekwatną do sytuacji, a nawet zbyt
grzeczną.
No więc chyba jestem nieświadomie agresywna i złośliwa, choc tak bardzo tego
u innych nie lubię :(
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
312. Data: 2004-10-27 19:05:02
Temat: Re: Czy jest ktoś, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne! (was: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!)Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cloh89$912$1@atlantis.news.tpi.pl...
> No więc chyba jestem nieświadomie agresywna i złośliwa, choc tak bardzo
tego
> u innych nie lubię :(
> Pozdrawiam
Tak to juz jest, że najbardziej w innych denerwują nas rzeczy z którymi sami
sobie nie radzimy.
--
Pozdrawiam
Ania >:-)<-<
gg 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
313. Data: 2004-10-27 20:35:48
Temat: Re: Czy jest ktoś, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne! (was: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!)Kaszycha w wysiłku wydalił(a) z siebie takie oto konkrety:
>> Jeśli chodzi o Kaszychę jednak, to Ona jeszcze musi najpierw
>> udowodnić, że nie jest szpetna :>)
> Jestem strasznie szpetna! Ale za to piekielnie wyuzdana... :)
Ty mi się nie podlizuj! :))))))))))))))
--
I nie wódź nas na pokuszenie... I NIE WÓDŹ NAS NA POKUSZENIE! :]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
314. Data: 2004-10-27 21:00:26
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Eulalka w wysiłku wydalił(a) z siebie takie oto konkrety:
>> Myślisz, że Z.Boczek nie pomoże w tak misternie utkanej intrydze? ;-)
> Myslę, że mógłby mieć problem z szeroko pojmowana
> lojalnością ;)
[nietomnym tonem, obudzony w środku nocy]
Nie pracuję i nie będę pracował dla konkurencji, przyrzekam.
Ja tylko tamtędy przechodziłem, wzrok sam mi zbłądził.
Jestem tylko turystą, oto moje papiery, nic nie wiem.
>> Widziałam, tylko za diabła nie wiem kto jest kto. Znaczy rozpoznają Z.Boczka
>> i Nixe.
> No to już typów niewiele zostało :)
Ja się tak nie cieszę, rozpoznawalny się stałem.
I teraz albo nadal swoje radio w Toruniu, albo ogólnopolskie imprezy
:)
> Eulalka, co przecież wszyscy wiedzą, że ma
> farbowane piórka na kolorowo :)
Ale zmyłę prowadzisz.
Przecież się ogoliłaś na łyso, jeszcze się puchaty z Ciebie śmiał :)
--
Muszę się przyznać do błędnych komentarzy na prośbę Eulalki... ;]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
315. Data: 2004-10-28 00:22:51
Temat: Re: Czy jest ktoś, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne! (was: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!)"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:cllv25$6f3$1@localhost.localdomain...
> Pies ganiał takiego pracownika razem z jego motywacją. A jaką on miał tą
> motywację, skoro nie zrobił nawet pojutrze tego, co miał zrobić trzy dni
> wcześniej, przez co naraził firmę na straty?
jesli ma sie go zamiar zwolnic i sie ma zamiar
z siebie zrobic chama, to sie go zwalnia jak
to zostalo opisane.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
316. Data: 2004-10-28 06:15:03
Temat: Re: Czy jest ktoś, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne! (was: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!)
Użytkownik "Ania K." <a...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
news:clornc$n96$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Tak to juz jest, że najbardziej w innych denerwują nas rzeczy z którymi
sami
> sobie nie radzimy.
Dzięki Bogu, że są listy dyskusyjne przynajmniej wiadomo z czym mamy
problem- ale chyba Aniu się nieco zapędziłaś z opinią iż sobie "nie
radzę"....
Owszem dyskusja daje do myślenia i uważniej śledzę to co mówię pod kątem
złośliwości.
Natomiast- nie używam agresji i złośliwości na codzień, nie używam jej
świadomie i nie mam z tym żadnego problemu
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
317. Data: 2004-10-28 07:53:14
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Użytkownik agi ( fghfgh ) napisał:
> 'Mieczaki', 'zawaleniu sprawy' hm... uwielbiam szufladkowanie ludzi..
> Moze po prostu nie kazdy lubi zarty z wlasnej osoby? I nie z kazdym
> zartuje?
>
Od d* strony na to patrzysz - najpierw się
wykazują w pracy, a potem poznaję charakter. Żeby
o kimś powiedzieć, że jest mięczak, czy "solidna
firma" trzeba go trochę poznać. W pierwszeym
momencie rozpatruję i przyglądam się efektom pracy
- potem dopiero pokazuje się człowiek ze swoją
naturą. I wtedy okazuje się często, że ten który
sobie kiepsko radzi jest jednocześnie
przewrażliwionym na swoim punkcie biedaczkiem, za
to "kulturalnym i wykształconym" ;)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
318. Data: 2004-10-28 08:08:08
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Użytkownik Kaszycha napisał:
> Karolino- na samym początku tej dyskusji pisałam, że bywam złośliwa choć
> mnie to nie cieszy, nie raduje i nie jest powodem do chwały! W innym- o
> teściach pisałam, że dla ludzi wrednych jestem wredna- bo to jest prawda.
To po co ten flejm?
Przecież dokładnio to z Anią ujęłyśmy.
Nie bardzo rozumiem - krytykowałaś nas dla sportu,
czy flejmy lubisz?
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
319. Data: 2004-10-28 08:14:52
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Użytkownik "Eulalka" <e...@k...pl> napisał w wiadomości
news:clq9cd$60j$1@nemesis.news.tpi.pl...
> To po co ten flejm?
> Przecież dokładnio to z Anią ujęłyśmy.
> Nie bardzo rozumiem - krytykowałaś nas dla sportu,
> czy flejmy lubisz?
Nie spodobało mi się przechwalanie jakie to jesteście super złośliwe, nie
spodobało mi się, że gloryfikujecie złośliwość jako super cechę.
Nie wiem czym chłopak z dziurą oczekującą na implant zasłużył sobie na
wstrętny przytyk i tu się własnie różnimy.
Piszecie, że bawicie się towarzysko - obrzucaniem złośliwościami. Dalej mnie
to mocno odrzuca :(
Kaśka
> Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
320. Data: 2004-10-28 08:44:15
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Użytkownik Kaszycha napisał:
> Nie spodobało mi się przechwalanie jakie to jesteście super złośliwe, nie
> spodobało mi się, że gloryfikujecie złośliwość jako super cechę.
Poważnie?
No popatrz - z mojego punktu widzenia -
stwierdziłyśmy - zupełnie szczerze i zgodnie ze
stanem faktycznym, że bywamy wredne i złośliwe.
Jak pokazują przykłady - nie zawsze i nie w
każdych okolicznościach.
> Nie wiem czym chłopak z dziurą oczekującą na implant zasłużył sobie na
> wstrętny przytyk i tu się własnie różnimy.
Atmosfera w jakiej przytyk był podany była taka,
że facet w końcu zaczął mówić normalnie i przestał
się przejmować dziurą, bo wczesniej bacznie
uważał, by się nie uśmiechać i zasłaniał buzię jak
mowił. Przytyk był złośliwy, ale wyluzował faceta.
> Piszecie, że bawicie się towarzysko - obrzucaniem złośliwościami. Dalej mnie
> to mocno odrzuca :(
Cóż - mnie odrzuca dwulicowość. Gadanie jednego a
robienie drugiego. I kreowanie się na lepszych jak
się nie jest.
Wszystko kwestią wyboru, prawda?
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |