Data: 2004-10-17 19:25:05
Temat: Re: Czy kto? wie?
Od: "Ania K." <a...@w...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cktv1f$n3l$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ania K." <a...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:cktmj4$a0u$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Bzdura.
> > Osoba zdradzana przyczynia się do kryzysu, a nie do zdrady.
> > powtórzę jeszcze raz. Jeżeli zdradzający źle się czuje w związku to ma
za
> > obowiązek rozmawiać z partnerem co mu przeszkadza, czego mu brakuje, a
nie
> > szukać zrozumienia u kogoś innego. Jeżeli u swojego partnera nie
znajduje,
> > mimo rozmów, zrozumienia to po prostu może odejść, a nie zdradzać.
>
> To zwykle jest pierwszy krok do odejścia.
Nie mogę się z Tobą zgodzić. Pierwszym krokiem powinno być odejście, jeżeli
nie ma żadnej nadziei na poprawę istniejącego związku.
--
Pozdrawiam
Ania >:-)<-<
gg 1355764
|