"outside" <s...@g...com> wrote in message
news:6644d26a-0ba6-4c9c-9532-ee848816960b@w1g2000vbw
.googlegroups.com...
>> > Czujesz mózgiem?
>>
>> Oczywiście!
>> Czujesz mózgiem. Kochasz mózgiem. Złościsz się mózgiem.
>> Widzisz mózgiem. Decydujesz mózgiem. Smucisz się mózgiem.
>> Weselisz się mózgiem. Czytasz mózgiem.
>>
>> Czemu Cię to tak dziwi? Myślisz że czujesz nogami?
>>
>> > Mózg tworzy świadomość która pozwala interpretować
>> > nam jak działa sam mózg. Jak jesteś taki religijny to idź do kościoła
>> > bo modły wypisujesz a nie naukę.
>>
>> To, że kowal tworzy podkowy za pomocą młotka a mózg tworzy
>> interpretacje świata za pomocą narzędzi w postaci "świadomości"
>> nie zmienia faktu że to nie młotek tylko kowal tworzy podkowy
>> i nie świadomość tylko mózg interpretuje, decyduje, działa
>> a świadomość jest tylko narzędziem na te potrzeby wytworzonym.
>
> Jeździec bez głowy , deterministyczna religia materialistyczna,
> ocuceni religiolem materialistycznym nie widzą że na przedmioty
> projektują swoją świadomość i tą świadomością stwarzają nawet mózg, im
> mniej wie mózg jest coraz głupszy, im więcej wie mózg jest nabity
> możliwościami, niedociera że jeszcze w czasach baroku by pisał że
> myśli wątrobą, bo tak powszechnie uważano, czyli wątroba czuje i wie
> lepiej za niego, bo on przecież wykastrowany że świadomości, czyli
> wątroba która wie za niego, prowadzi go za rączkę jak Bozia. To tak
> jak u psychologa, pokazujesz takiemu kartoniki z bohomazami, a on
> widzi kowala, który podkuwa konia i teraz kartonik zawiera NIC, ale
> ten z siekierą się rzuci że napewno tam jest kowal z koniem, który
> jest obiektywną prawdą o rzeczywistości i psycholog pisze, - ACHTUNG
> fanatyk religijny, wytwory swojej świadomości traktuje jako jedyna
> prawdziwa prawda, nie ma zupełnie samoświadomości, czyli jeździec bez
> głowy.

Czy dałbyś rady wyłowić z powyższego bełkotu jakąś jasną myśl,
coś wartego uwagi, wartego dyskusji?
Bo to czy myślisz wątrobą czy mózgiem nie ma absolutnie znaczenia.
Tak samo jak możesz chodzić na nogach lub na rękach...
Fakt pozostaje faktem, że do myślenia używasz CZĘŚCI CIAŁA a nie
potrzebujesz do tego myślenia jakichś tworów poza Twoim ciałem...