Data: 2003-05-21 22:30:05
Temat: Re: Czy ryba psuje się od głowy?
Od: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 21 May 2003 23:54:14 +0200, "Duch" <a...@p...com> wrote:
>Lapowka za prawko - jezeli zrobienie prawka ociera sie o
>absurd (tylko dlatego ze klika chce zgarniac kase za kolejne testy),
>to uwazam, ze lapowka zaczyna byc usprawiedliwiona.
A nie pomyślałeś o tym, że sam fakt łapówki jako takiej jest już
demoralizujący? Uważam, że żadnej łapówki nie należy usprawiedliwiać.
Erozja zasad może być bardzo groźna w skutkach.
>Panstwo przycina, to obywatel musi sie bronic, mimo ze moze mu sie to nie
>podobac.
>Zaczelo sie od Panstwa, niestety.
No i o tym mniej więcej pisałem. "Państwo" traktowane jest jako byt
zewnętrzny względem "obywateli". Tymczasem "państwo" to właśnie
"obywatele". Jeśli aparat państwa wyalienował się, to stało się to w
decydującym stopniu za sprawą obywateli. A więc to od nich się
zaczęło, niestety.
>Naklejanie szpecacych ogloszen - zle, ale to nie kradziez, tylko taki
>negatywny czyn.
Rozróżniam ciężar gatunkowy kradzieży i naklejania ogłoszeń. Mamy
jednaj jakąś-taką skłonność do tolerowania tych lżejszych "negatywnych
czynów", nie zauważyłeś? Nawet w Twojej wypowiedzi pojawiło się w
stosownym miejscu słowo "tylko". ;-)
--
Amnesiac
|