Data: 2003-05-22 14:57:04
Temat: Re: Czy ryba psuje się od głowy?
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Amnesiac" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:5kdpcvsapa1psmdcjk6bt2gjnanihfe6jc@4ax.com...
> Trochę??? Duchu, w jednych postach grzmisz, że czasy złe, bo "na
> wszystko się teraz zezwala/moda na nieczepianie się", a teraz sam
> próbujesz przynajmniej częściowo usprawiedliwić ewidentną słabość
> moralną. Jak to jest?
Co do dawania to bronie tego dawania (w szpitalu trzeba przeżyc, no nie?),
co do brania - fakt, to jest złe.
> Uczciwość nie popłaciła, powiadasz? Czy mam rozumieć, że życie
> przyzwoite/uczciwe samo w sobie straciło dla Ciebie wartość? Czymże
> jest jakieś głupie zwolnienie wobec poczucia przyzwoitości?
Chodzi o to, że dostaje po głowie za uczciwość, cierpią płuca :)
> Uważam, że postawa, jaką tu prezentujesz, jest jedną z przyczyn
> obecnego stanu rzeczy. "Ktoś musi pilnować", potrzebny jest
> "odpowiedzialny", który by "trzymał w kupie". Może powinniśmy wszyscy
> od razu złożyć hołd mafii sycylijskiej? Tymczasem, jak pisał mądry
> Cyceron, republika - to rzecz ludu; będzie taka, jacy są obywatele.
> Brak zainteresowania dobrem publicznym i oczekiwanie na kogoś, kto
> "zaprowadzi porządek", to MZ przejaw mentalności niewolniczej.
... czekaj... prawda, więc bazując na tym co pisesz, uważam po prostu,
żeśmy sie nie sprawdzili jako mieszkańcy republiki i musimy mieć bata.
Jak pewnie często mawiał towarzysz Stalin: Ci ludzie się nie sprawdzili.
I nie chodzi mi nawet o coś tak ogólnego jak "społeczeństwo",
widze na konkretnych przykładach naokoło siebie.
Jeszcze: był program o przyczynach rewolucji komunistycznej w Rosji.
(chodzi o analize ruchów społecznuch, przyczyna -> skutek)
Zaczelo sie od tego, ze car (chyba Mikolaj), wprowadził do sądów w połowie
19go wieku, ławników - na wzór demokracji amerykańskiej.
To ławnicy mieli decydujące zdanie. W tamtych czasach panowały
nastroje rewolucyjne i mała grupka komunstów zamordowała jakiegoś
burmistrza. Ławnicy ... uniewinnili zabójce (niesłusznie), ale to dało
impuls/sygnał dla innych grup rewolucyjnych, takie "zielone światło".
No i m.in. z tego powodu był przewrót komunistyczny: demokracja
(konkretnie: ławnicy) w tamtych warunkach się nie sprawdzili,
społeczeństwo nie dorosło - i zrobiło sobie "ała".
I ja też tak myśle - nie dorośliśmy.
Zresztą - wystarczy porównać Chiny i dawne ZSRR, w pierwszym
wierchuszka została, tylko zmieniła system gospodarczy i Chiny naprawde
rosną w siłe, w
drugim (Rosja) - rozkład, dziadostwo i rządy mafii.
> Właśnie. Cisza - w dużym stopniu spowodowana brakiem zainteresowania
> ze strony "zwykłych ludzi".
Ja miałem ukarać? Karać musi jakiś inspektor z oświaty, ale jak on ma karać
złodzieja jak sam kradnie?? To niebezpieczne! :)
> Poseł ma duże możliwości, więc duże przekręty robi. Kowalski niewiele
> może, więc "ogranicza się" do łapówek za prawo jazdy czy dla
> policjanta/kanara. Tymczasem nie istnieje jakościowa różnica pomiędzy
> tymi występkami.
Mógłbym kraść np. nie płacic podatku! A płacimy!
> Niesprawiedliwe? Ta "obrona" (samoobrona?) przybiera formy moralnie
> odrażające i rzeczą właściwą jest potępianie takich praktyk.
> Złodziejstwo istotnie przyszło od dołu. Rządzący robią to samo, co
> robili zanim uzyskali władzę. Tylko w większej skali.
Dalej się nie zgadzam, mam kolejny przykład: pan Kwaśniwski i Wałsa
wypuścili po ... 3500 najgorszych przestępców rodem z mafii (np. niejaki
Słowik).
Wiesz co to znaczy? Dziek za podpowiedz: oni współpracują.
I *nie zgodze* się z argumentem, że też bym kradł tylko nie mam okazji.
To argument wierchuszki która musi zwalić wine!
Państwo się sypie i oni się boją!
Duch
|