Data: 2003-05-22 22:26:46
Temat: Re: Czy ryba psuje się od głowy?
Od: "jbaskab" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisał:v...@4...com..
.
> On Thu, 22 May 2003 19:16:09 +0000 (UTC), "Wombat Wombat"
> <w...@N...gazeta.pl> wrote:
czesc, wtrące sie bo nie przekonały mnie twoje wywody...
> Katolicyzm właściwie od
> samego początku, jawnie lub skrycie, zwalcza tak rozumianą obywatelską
> kulturę. Zwalcza w imię wartości być może interesujących z jakiegoś
> punktu widzenia, ale zasadniczo niemożliwych do pogodzenia z kulturą
> obywatelską.
A w czym się objawia się to zwalczanie? bo nie bardzo rozumiem?
> 1. Sama istota Kościoła Rzymskokatolickiego polega na tym, że tworzy
> on wspólnotę wokół celu transcendentnego wobec doczesnego życia.
> Zaangażowanie katolika w sprawy publiczne (a) ma charakter drugorzędny
drugorzędny charakter nie znaczy "brak zaangażowania"
> [ważniejsze jest sacrum], a zatem brak zainteresowania dobrem
> publicznym nie jest tak istotne jak zaangażowanie w niedzielne
> wycieczki do kościoła [zauważmy przy okazji, że w kościołach ludzie
> nie śmiecą, nie wywieszają ogłoszeń, ale po wyjściu na zewnątrz nie
> mają już takich oporów]
A co to ma do rzeczy? W sądzie czy w parlamencie zwykły obywatel też raczej
nie bedzie wywieszac ogłoszeń czy smiecic....
, (b) ma charakter "wcielania w życie" Prawd
> Objawionych: poseł-katolik czuje się w większym stopniu ambasadorem
> wartości katolickich niż wolnym obywatelem rozeznającym się w dobru
> wspólnym. BTW ta ostatnia rzecz dotyczy szerszego problemu:
> szkodliwości idei Prawdy Absolutnej dla demokracji (może kiedyś o tym
> skrobnę).
A nie jest tak że kazdy z nas ma swoje "Prawdy Objawione" niezaleznie od
wyznania czy niewyznania? Jestesmy zawsze wieźniami swojego swiatopogladu...
> 2. Katolicyzm generuje postawy serwilistyczne. Żenującym dla mnie
> spektaklem była "debata" czy papież popiera wstąpienie do UE czy nie
> popiera. A jakie to ma znaczenie dla wolnego obywatela?
A jakie znaczenie dla wolnego obywatela ma to czy Kwachu popiera wstąpienie
do uni albo Małysz? I Przypomnij sobie postawę Giertycha. I co ty na to?
Kilka dni temu
> poseł Libicki oświadczył w TVN 24 z rozbrajającą szczerością, że
> katolika w tym względzie obowiązuje posłuszeństwo wobec watykańskiego
> autorytetu!
Dogmat o nieomylności papieża dotyczy tylko spraw wiary...
> Dobrym przykładem jest postawa Ducha: "niechże przyjdzie jakiś mądry
> władca, który wprowadzi nam sprawiedliwość, a my-ludziki cichutko
> wycofamy się do naszych norek".
To jest ludzkie a nie katolickie...
Katolicyzm w istocie promuje takie
> "wycofywanie się do norek" [krytyka biskupa - niedopuszczalna!].
kiedys tak...
Obecnie to juz kwestia mentalności ludzi, nie wyznania...
> Katolickim bohaterem jest chłop pańszczyźniany. Niestety nie można
> interesować się dobrem wspólnym siedząc w swojej norce.
Czemu nie?
Bitwa o dobro wspolne jest równocześnie bitwą o norkę. Chyba ze panstwo jest
traktowane na zasadzie przeciwnika jak to jest obecnie powszechne....
I czesto uzasadnione...
> 3. Retoryka aktualnego pontyfikatu. Rodzina, rodzina, rodzina. Z nudów
> można umrzeć. To, co rozbija rodzinę (rzeczywiście lub rzekomo),
> natychmiast zostaje potępione.
Uważasz ze rodzina jest zła?:P
A to, co rozbija przestrzeń wolnej
> refleksji nad sprawiedliwością jest traktowane jako "niegroźne" (vide
> przypadek Radia Maryja).
A przez kogo jest tak traktowane? Nie ma po prostu mozliwosci wplyniecia na
szanownego ks Rydzyka zarowno ze wzgledu na wiernych jego popleczników jak i
na mechanizmy wewnatrzkoscielne ktore powoduja ze Rydzyk jest praktycznie
niezalezny...Jest w tym może i hipokryzja ale głównie bezradność ze strony
Koscioła ale nie lekcewazenie...
> działa na niekorzyść tego, co nazwałem tutaj kulturą obywatelską, ale
> jego hierarchia priorytetów jest jednoznaczna [i dla kultury
> obywatelskiej niekorzystna].
Jednoznaczna- tak. Niekorzystna?
z pozdrowieniami
Aska
PS. Katolicyzm opiera sie na Biblli a tam wyraznie jest powiedziane żeby co
cesarskie oddac cesarzowi a co boskie Bogu....
|