Data: 2003-05-22 15:13:34
Temat: Re: Czy ryba psuje się od głowy?
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:32738-1053608969@213.17.138.62...
>> dojdzie Lepper i bedzie sądził więc sie już boją
> Już paru takich było ;-)))
Nieprawda, zastanów sie, przypomnij: nikogo nie sądzono (po 1989), żadna z
kolejnych władzuchn
nie ruszała żadnych afer - jedynie pomniejsze! (no, ruszano Jaruzelskiego
troche)
Dopiero teraz jest pierwsza afera Rywina ale i tak nikt nie zostanie
osądzony, więc dalej się nie sądzi.
> i sądzili 'obcych' - swoi kraść mogli do woli
Tak Lepperowcy też będą kraść, ale prawdopodobnie wywleką część dawnych
afer,
czekam na to z niecierpliwością, ale się pewnie nie doczekam.
Prosty przykład: był program, Lepper rozmawia z Tuskiem:
T: czemu pan zrobił to-a-to?
L: A czemy w pana partii, żona Płażyńskiego nagle dostała stanowisko
takie-a-takie w Gdańsku,
jeśli z wykształcenia jest ona tylko tym-a-tym?
Lepper naprawde otwiera puszkę pandory, nie trzeba otwieracza, wystarczy
delikatnie puknąć w wieczko :)))
Czekam na igrzyska...
przy okazji: wiele osób nie lubi Leppera z dodatkowego powodu: nawet jako
ludzie uczciwi,
mają swoją wiare w polityków, a to w Lecha Wałęse, a to w to-i-tamto.
Gdyby doszło do ujawniania afer, wszystko to runie, bo ten system jest na
złych podstawach,
kolos na glinianych nogach: np. pokaże się prawdziwa rola LeW.
Dlatego nawet (jak obserwuje) ludzie uczciwi boją się "cięcia lancetem", za
dużo brudów wyjdzie
i za dużo złudzeń opadnie (-psychologia, jakby ktoś się czepiał, że
wprowadzam za dużo polityki)
Duch
|