=?ISO-8859-2?Q?Pawe=B3_Olszewski?= <o...@p...fm> writes:


> no właśnie dlatego jej zależy na ukryciu tego, że niekoniecznie seks
> jej sprawia przyjemność. Miałem znajomą, którą wręcz bolało, kiedy
> kochała się z chłopakiem. Ale mu tego nie powiedziała. Po prostu
> traktowała seks jako daninę na rzecz związku. Ona ze związku czerpała
> inne przyjemności i taki układ jej pasił.

Hm.. takich kobiet to sa pelne poradnie seksulogiczno-terapeutyczne.

Tylko niech wreszcie do ciebie dotrze, ze one nie stanmowia
wiekszosci!


> Po kobiety podnieca coś całkiem innego niż seks.

Hm.. bardzo to milo dowiedziec sie, ze podnieca mnie cos innego niz
seks, nawet jesli faktycznie seks mnie podnieca.

To co, w/g ciebie nie jestem kobieta, jak i Diana i inne kobiety ktore
sie tutaj wypowiedzialy a nie zgodzily z twoim zdaniem?

ja przepraszam, ale sadze ze to TY masz problemy z soba i seksem i
kobietami, a nie kobiety maja problemy z seksem.

owszem, zgadzam sie, ze sa takie jak opisales - ale nie wszystkie
takie sa i smiem twierdzic ze to nawet nie wiekszosc. Ty jednak
uparcie twierdzisz, ze sa TYLKo takie i kobiet seks nie podnieca.

Sorry, ale w takim wypadku to ja koncze te dyskusje bo to tak jakby
gadac do sciany. Ja mowie, ze mnie podnieca seks (a jestem kobieta) a
ty ze kobiet seks nie podnieca.

Nie ma sensu kontynuowac..

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/