Dnia Mon, 25 Jul 2005 11:08:11 +0200, ksRobak <r...@i...pl> napisał:
> Wybaczam. :-)
> To co Pan nazwałeś: "rozważania fizyków kwantowców które
> wynikają z niczego innego jak z doświadczeń fizycznych"
> to nie są rozważania "fizyków kwantowców" lecz oszołomstwa
> które FAKTOM doświadczalnym dorabia nadinterpretacje
> opartą całkowicie na fikcyjnych wyobrażonych założeniach
> które z LOGIKĄ (zdrowym rozsądkiem) - mają dokładnie
> ZERO wspólnego. :-)

Proszę o konkret, co jest dla kolegi nadinterpretacją. Jakie fikcyjne
wyobrażenia kolega ma na myśli?

> Oczywiście nie czytając treści nie masz Pan żadnych szans
> odczytać tych treści - a więc nie dowiesz się Pan jaka jest
> różnica pomiędzy rzeczywistością uświadomioną
> a rzeczywistością urojoną (wymyśloną) o których to czasem
> dyskutują sobie fizycy kwantowi.

Szczerze mówiąc to różnice między rzeczywistością uświadomioną a urojoną
mnie za bardzo nie zajmują.Wystarczyły mi rozważania Prousta w
"Poszukiwaniu straconego czasu" w tym zakresie. Jeżeli coś bardziej
odkrywczego kolega wydyskutował w przedstawionym wątku to proszę o syntezę
w żołnierskich słowach. Bardziej interesuje mnie spojrzenie ontologicznie
- samoświadomość a rzeczywistość fizyczna.

>



--
Używam M2 - innowacyjnego klienta poczty wbudowanego w Operę:
http://www.opera.com/