Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Jacek" <j...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Czym naprawde jest miłość?
Date: Thu, 17 Jul 2003 13:00:54 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 71
Sender: q...@p...onet.pl@pb103.wroclaw.sdi.tpnet.pl
Message-ID: <bf5vmc$mga$1@news.onet.pl>
References: <be9djp$pf$1@atlantis.news.tpi.pl> <z...@p...gov>
<beu4gk$bdh$1@inews.gazeta.pl> <1...@p...com>
<beudlq$9br$1@inews.gazeta.pl> <1...@p...com>
<bf0fcs$nkb$1@inews.gazeta.pl>
<4...@p...com><bf1gdc$1sn$1@inews.gazeta.pl>
<1...@p...com> <bf5n4f$rdj$1@inews.gazeta.pl>
<bluthn6yceey$.dlg@padiszacht.com> <bf5tiv$h1v$1@news.onet.pl>
<t...@p...com>
NNTP-Posting-Host: pb103.wroclaw.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1058439692 23050 213.25.232.103 (17 Jul 2003 11:01:32 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 17 Jul 2003 11:01:32 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4910.0300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:44187
Ukryj nagłówki
"puchaty" <p...@w...pl> wrote in message
news:tnfpyl3g54l5.dlg@padiszacht.com...
> Jacek widać stracił(a) kontakt z nadświadomością popełniając:
> > Ja natomiast uważam, zresztą tak już pisałem w swoim poście , głównym
> > pytaniem
> > jest jak zdefinować realizację
> >
> > - swoich potrzeb
> > - i potrzeb drugiej osoby
>
> Do tego ja bym się zbytnio nie przywiązywał.
Do czego byś się nie przywiązywał.
> > Jak to zrobić
> >
> > aby nie być za bardzo dawcą
> > albo biorca
>
> Uświadomić sobie, że dawanie i branie to jest ten sam proces przepływu
> energii z odwróconym wektorem. Że gdy dajesz robisz w sobie miejsce na
> branie, i odwrotnie. Ale trzeba być tego świadomym. Otworzyć się niejako
na
> przepływ tych energii.
> Jak już kiedyś pisałem:
> Gdy dajesz daj Bogu w tej osobie.
> Gdy bierzesz weź od Boga poprzez tą osobę.
To nie do końca jest takie samoistne, moim zdaniem jest gorzej ludzie
zagłebiają sie w dawanie
i w branie tak daleko przepływ następuję tylko w jedną stronę.
Co gorsze po pewnym czasie sprawy zachodzą tak daleko, że wydaje się że już
nie da się zmienić
trzeba ten związek kończyć. A tak naprawdę wystarczy tylko odwrócić przyrost
dawania i brania.
(ma być przyrost ujemny). I po pewnym czasie systuacja się unormuje. Jesli
oczywiscie ugasimy tę amplitudę do rozsądnego poziomu.
> >
> > jak komunikować rzeczy trudne to co nas boli,
> > jak dzielić się naszymi radościami
>
> Być w tzw. przepływie. Nie przywiązywać się do swoich emocji. Nie
> utożsamiać ich ze swoją istotą. Często popatrzeć na siebie z przymróżeniem
> oka. I doświadczać i uczyć się.
Uff jednak patrzec na druga osobę a nie tylko na siebie ;-)
> > 1. Czy ja ją tak naprawdę kocham ?
> > 2. Czy to przeżyłem , czy to była miłość?
>
> Jeśli pojawi się którekolwiek z tych pytań IMO nie ma mowy o miłości.
>
> Miłości się nie przeżywa, miłością się jest. Każdy z nas jest.
Wiesz , wydaje mi się że zbytnio upraszczasz sytuację,
mówisz jeśli się zastanawioam nad istotą miłości do mojej żony
przestaję ją kochać ? Sporo ludzi na tej grupie przeżyło kilka miłości,
czy uważasz że jeśli czasem przemknie im myśl czy ja dobrze zrobiłam/łem że
jestem teraz z moim TŻ to już przestali ich kochać.
Czy nie zastanwaiłeś się czasem co by było gdybyście dalej byli z Gośką ?
Pozdrawiam
Jacek
|