Data: 2002-03-02 14:01:42
Temat: Re: DO i badania naukowe
Od: <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> [Naprawdę nie zrozumiałeś, czy nie chciałeś?
> Nie mówiłam o chorowaniu "czasami", moim zdaniem żadna dieta nie ma "mocy
> cudotwórczej" i nie jest w stanie nas uchronić od chorób. Może jednak pomóc
> radzić nam sobie z nimi.
> Tak więc nie chodziło mi takie sobie chorowanie, ale o poważne zachwianie
> równowagi, szwankowanie przeróżnych organów jednocześnie, zażywanie
> przeróżnych leków, witamin, kłopoty z koncentracją i fatalne samopuczucie.
> Jeżlei zamierzasz mi wmawiać, ze ww. stan nie ma miejsca przy
> wegetarianiźmie to od razu mówię, że to nie jest prawdą.]
Interesujace jest to co piszesz. Wegetarianie nie sa narazeni na wieksza ilosc chorob
niz osoby miesozerne a jest wrecz przeciwnie. Polecam poszukac o tym informacji
chociazby w internecie. A! Zeby nie bylo. Nie jestem wegetarianinem/weganinem. Jem
bialko zwierzece pod kazda postacia oprocz miesa i wedlin.
>
> > Roznice miedzy zwierzetami miesozernymi a roslinozernymi i czlowiekiem:
> > W UZEBIENIU:
> > Miesozercy:Słabo rozwinięte siekacze. Trzonowce ostre, długie i spiczaste,
> nieprzystosowane do rozcierania. Kły są dłuższe i kilkakrotnie twardsze niż
> u roślinożerców dzięki czterokrotnie większej zawartości fosforu i magnezu.
> /ciach/
>
> [Tak na wszelki wypadek przypomnę Ci tylko, ze człowiek już tysiące, setki
> tysiecy lat temu nauczył się obrabiać mięso i nie ma potrzeby by musiał
> rozszarpywać włąsnymi zębami jeszcze ciepłego mamuta. Ponadto, równiek wieki
> temu nabyliśmy zdolność wytwrazania narzędzi. ... To zdaje się nazywają
> ewolucją :-)]
Czytalem kiedys ciekawe opracowanie odnosnie tego ile lat potrzebowalby na
przystosowanie sie do trawienia miesa. Napisane bylo, ze musialoby kilkadziesiat
tysiecy pokolen(!) zywic sie miesem zeby nasz organizm ewoluowal.
>
> > W SLINIE:
> > Miesozercy:O odczynie kwaśnym. Nie zawiera ptialiny - enzymu potrzebnego
> do trawienia skrobi z ziarna.
> >
> > Rosl.i czlowiek:Zasadowa, z dużą zawartością ptialiny.
>
> [Nie powiedziałam, ze człowiek jest wyłącznie mięsożercą. Twierdzę jedynie,
> że nie jest przystosowany do żywienia sie wyłącznie roślinami. I w życiu nie
> strawi celulozy, a to celuloza buduje komóki roślinne (a dokładniej ich
> ścianę komórkową), skrobia jest jedynie materiałem zapasowym wystepującym w
> tylko niektórych organach i to tylko w niektórych porach roku.
A ja juz sie przekonalem, ze moze zyc jedzac wylacznie rosliny ale nie wprowadze tego
w zycie przez...heh zgadnij co. Milosc do dobrego zarcia i niechec do gotowania hihi.
> > GRUCZOLY SLINOWE:
> > Miesoz:Słabo rozwinięte, (nie są potrzebne do wstępnego trawienia ziarna i
> owoców).
> >
> > Rosl.i czlowiek: Dobrze rozwinięte, potrzebne przy wstępnym trawieniu zbóż
> i owoców.
>
> [Chyba powinienieś zaktualizować swoje źródło informacji - w ślinie
> człowieka są zarówno enzymy trawiące cukry, jak i białka i tłuszcze.]
Czy jest tu gdzies slowo tylko w cytacie dotyczacym roslin. i czlowieka?
>
> > W ZOLADKU:
> > Miesoz:Kształt okrągły. Wydziela mocno stężony kwas solny, dzięki czemu
> może trawić mięso i kości.
> >
> > Rosl. i czlowiek:Kształt podłużny, o złożonej strukturze, zwinięty, z
> dwunastnicą. Wydziela kwas solny 10-krotnie słabszy, niż żołądki zwierząt
> mięsożernych.
>
> [No rzeczywiscie, kości to my bedziemy mieli cięzko strawić ale oprócz
> roślinożerców nie jesteśmy jedyni, obawiam się. Jeden z gatunków węży
> drapeżników żywi się wyłączie jajakami - połyka je w całości a następnie
> wypluwa "sprasowaną" ładnie skorupkę - mam uznać, że jest roślinożercą??
> A stężenie kwasu solnego nie przekłada się bezpośrednio na pH soku
> żołądkowego - to po pierwsze. Po drugie, pH naszego soku żółądkowego jest
> wystarczające do uaktywnienia enzymów trawiących białka zwierzęce. To że u
> tygrysa jest inne steżenie HCl nie znaczy, że jesteśmy królikami. ]
> > W JELITACH:
> > Miesoz:Jelita tylko 3 razy dłuższe niż tułów, co pomaga w szybkim
> wydaleniu resztek mięsa rozkładającego się już w przewodzie pokarmowym.
>
> [Nie rozumiem ... W jelicie cienkim jedzonko jest wchłaniane a nie wydalane.
> Za to drugie odpowiedzialny jest jedynie krótki, końcowy odcinek naszych
> jelit. Sprawdź ile ma ten odcinek długości w porównaniu z wszystkimi
> jelitami u królika, a potem u tygrysa i porównaj z człowiekiem - sama jestem
> ciekawa rezultatów porównania :-).]
>
>
> > Rosl. i czlowiek:Jelita 12 razy dłuższe niż tułów, ponieważ pokarm
> roślinny później niż mięso ulega procesom rozkładu.
>
> [W naszym ukłądzie pokarmowym celuloza ma z tym delikatnie mówiąc problem.
> Nie jest rozkładana przez enzymy, a gnije, dzięki czemu mamy do czynienia z
> przeróżnym mniej lub bardziej nieprzyjemnymi "stanami" naszych jelit.]
Podobnie jest z miesem. Tez gnije. Czlowiek w wieku ok. 50 lat z krajow bardziej
miesozernych(czyt. cywilizowanych) ma w jelitach ok. 2-3kg niestarionego miesa.
> >
> > W WATROBIE:
> > Miesoz:Duża zdolność usuwania z organizmu kwasu moczowego, (którego duże
> ilości zawiera mięso).
> >
> > Rosl. i czlowiek:Wątroba małpy i człowieka ma 15 razy mniejszą zdolność
> usuwania kwasu moczowego niż wątroba mięsożernych.
>
> [Z tym kwasem moczowym, to będziesz musiał mi dokładniej wyjaśnić, bo nie
> wiem what's your point.]
Niestety na to pytanie Ci nie odpowiem. Postaram sie dorwac ta ksiazke.
> >
> > RECE:
> > Miesoz:Mają twarde i ostre pazury.
> >
> > Rosl. i czlowiek:Długie i ruchliwe palce przystosowane do zrywania owoców.
>
> [Jak przy zębach.
> A tak przy opkazji polecam Ci analizę pazurów u roślinożernych nietoperzy
> zw. wampirami (żywią się owocami) i u reszty nietoperze, jak najbardziej
> drapieżnych.]
Ok. Akurat ten cytat odnosnie rak nie jest dobry. Pozostale sa znacznie lepsze.
> > W SKORZE:
> > Miesoz:Brak porów. Pocenie następuje przez język.
> >
> > Rosl. i czlowiek:Ma pory, przez które wydzielany jest pot.
>
> [Bardzo chciałabym żebyś uzasadnił jakie ma to znaczenie, w kwestii rodzaju
> pożywienia. I jeszcze żebyś mi naświetlił jak jest u wszystkożernej świni.]
>
To jest roznica miedzy mieso a roslinozercami nie tylko w przypadku pozywnienia.
> > W JEZYKU:
> > Miesoz: szorstki
> >
> > Rosl. i czlowiek: gladki
>
> [Tu też chciałabym tego wyjaśnienia.
> ... I dlacezgo uważasz, że masz gładki jęzk? Przyjrzyj mu sie dokładnie,
> oczywiście od górnej a nie dolnej strony.]
Dotykalas kiedys jezyka kota na przyklad? On ma tarke a nie jezyk. My mamy aksamit:-)
> > Odp. na Twoje pytanie odnosnie jelit.
> > "Przewód pokarmowy człowieka, czterokrotnie dłuższy od przewodu
> trawiennego drapieżników, nadaje się do trawienia pokarmów roślinnych, które
> później niż mięso ulegają procesom rozkładu. Mięso natomiast nie jest
> właściwym pokarmem, ponieważ już w przewodzie pokarmowym ulega procesom
> gnilnym."
>
> [Najpierw napsałeś, że jelita sa 12-krotnie dłuższe, a jelita to zdecydowana
> większość układu pokarmowego, jeżeli idzie o długość. Teraz podajesz już
> mniej zabójczą różnicę.
> A za to gnicie mięsa w moim układzie pokarmowym, w przeciwieństwei do
> celulozy, to pwinien byc chyba Nobel.]
Przeczytaj dokladnie. Miesozercy maja jelita 3 razy dluzsze niz tulow a roslinozercy
12. Czyli mamy 4 razy dlusze jelita w porownaniu do typowych miesozercow.
Z gory przepraszam jesli nie odpowiedzialem na jakies pytanie ale pisze to w
pospiechu.
Pozdrawiam!!!!!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|