> Pytanie1: co rozumiesz pod pojeciem produkty wylacznie tluste, badz
bilkowe
> badz weglowodanowe?

tluste jest np. maslo, bialkowa jest np. poledwica wedzona wieprzowa
(o bialkach nie wspomne):) a weglowodanowa jest maca. kanapki z tego
da sie zrobic, ale jak napisalam ja nie chce.


> Mozesz przygotowac sobie potrawy ktore zawieraja wszystkie te skladniki
> jednoczesnie i w odpowiednich proporcjach.

jasne, tak wlasnie bym chciala i z tym nie ma problemu. chodzi tylko o
proporcje wlasciwe dla mnie, bo z tym sie wiaze okreslona ilosc jedzenia,
prawda?

> Pytanie2: ile wazysz? bo ilosc bialek jaka podajesz wcale nie musi byc
> "bardzo niska"

nie chodzilo mi o bialka tylko o weglowodany

> Z WLASNEGO DOSWIADCZENIA: przygotuj sobie wlasnie takie potrwy
> trzyskladnikowe (BialkoTluszczWeglowodany) w proporcjach BTW: 1:3(mozna +
lu
> b -): 0,2-0,3 (jak jestes "puszysta")
>
> 1:3-4:0,7-0,8 (jak jestes "szczupla")

tego to juz nie rozumiem... z tego co pisze kwasniewski to otyli raczej
ilosc T powinni
ograniczac a nie wegli.... i mi chodzi wylacznie o te weglowodany. stosunek
B:W


> Nie ma zwiazku miedzy wzrostem i waga nalezna (!), do wagi naleznej
dochodzi
> sie po bardzo wielu miesiacach na DO - nie spotkalem modelu liczenia wagi
> ktory w rosadnych granicach bledu "z gory" moze podac twoja wage nalezna.
> Na DO nic nie jest z "betonu" proporcje sa "indywidualne", zmienne i
> zalezne od wielu elementow. A wiec kazdy musi "dorobic sie" swoich
proporcji

wlasnie! wiec jak sie ich dorobic? ty tez podajesz jakies proporcje ktorych
sie powinno trzymac. wydaje mi sie, ze dla mnie odpowiednia jest ilosc kolo
30 g
bialka a przy tym proporcjonalnie wychodzi kolo15 g wegli, a co na to
kwasniewski?
cytuje: 0,8 g na kilogram naleznej wagi ciala!:) czyli powinno byc kolo
50g.
Czyli pytam ponownie: czy zrezygnowac z proporcji B-W ->1-0,5, czy 16 g
wegli
jest ok?

pozdrawiam,
karolina