Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Dalej plujcie na lekarzy;) Re: Dalej plujcie na lekarzy;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Dalej plujcie na lekarzy;)

« poprzedni post następny post »
Data: 2006-09-14 16:30:54
Temat: Re: Dalej plujcie na lekarzy;)
Od: "p47" <p...@b...list.ru>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "-Dorota-" <d...@N...polbox.com> napisał w wiadomości
news:eebk5u$ggm$1@achot.icm.edu.pl...
> Marek Bieniek wrote:
>
> > 3. Nie chce mi się z tobą gadać. Z wami. Mam was dość. Jeśli tylko
> > zdarzy mi się okazja, żeby przestać być lekarze w Polsce (znaczy zmienić
> > branżę albo wyjechać), to przestanę - przede wszystkim dzięki takim jak
> > wy.
>
> Nie wszyscy mają takie poglądy jak przedpiścia, tyle tylko, że
> niezadowoleni z reguły najgłośniej krzyczą. Z 10 zadowolonych
> wypowie się jeden, z 10 niezadowolonych pewnie coś około 9, dlatego
> może postrzeganie jest takie, że wszyscy są przeciwko lekarzom.
>
> Domyślam się, jakie może to być frustrujące, szczególnie, jeśli
> człowiek daje z siebie naprawdę dużo, a nie jest to docenianie.
> Według mnie w Polsce *każdy* powinien mieć prawo zarabiać godziwie,
> niezależnie od tego, czy to lekarz, hydraulik, nauczyciel, policjant
> czy sprzątaczka. Tak, żeby móc *normalnie* żyć, móc sobie pozwolić
> na kino, restaurację, samochód czy wyjazd na wakacje.
> Lekarz tym bardziej, bo włożył bardzo dużo wysiłku w przygotowanie
> się do zawodu, a jego praca jest ważna i odpowiedzialna.

Swięte słowa, z zastrzeżeniem, że może niekoniecznie "tym bardziej" za samo
bycie lekarzem. Ale za uczciwą, fachowa pracę, kompetencje i zaangażowanie,-
zgoda!

>
> Oczywiście, że - jak w każdym środowisku - istnieją jednostki
> patologiczne, nieodpowiedni ludzie na nieodpowiednich stanowiskach,
> łapówkarze itd. Ale czy to daje prawo do tak daleko idących
> uogólnień i wrzucania wszystkich lekarzy do jednego wora?
> Moim zdaniem nie.

A moim zdaniem tak, poniewaz odnoszę wrażenie, poparte nie tylko moimi
jednostkowymi doświadczeniami, ale i badaniami socjologów (linki podawałem w
innych wypowiedziach), dośc powszechną opinią społeczeństwa (a więc
przedmiotu pracy lekarzy), -zjawiska patologiczne w służbie zdrowia nie sa
wcale jakimś jednostkowym, wyjątkowym zjawiskiem.
Przeciwnie,- wszystko wskazuje, że jest to zjawisko masowe (np. 40% badanych
stwierdziło, ze spotkało się osobiście z korupcją właśnie w służbie
zdrowia!).
Ponadto i najwazniejsze, -nie ma najmniejszej woli tego środowiska
(przynajmniej nic na to nie wskazuje), aby chciało się ono samo oczyścić.
Przeciwnie,- raczej widac pewną atmosferę przyzwolenia i chorej ,
korporacyjnej pseudosolidarności.
Wspominałem tu np. o kuriozalnych poczynaniach lekarskiego sądu
dyscyplinarnego, z orzeczeń którego wynika, że Polska to oaza genialnych,
nie popełniających błędów lekarzy.
Widac też przyzwolenie na mieszanie pracy z praktyka prywatną, wykonywana
często na państwowych urządzeniach, odczynnikach a nawet w etatowych
godzinach pracy.
I proszę tu nie wmawiać, że są to odosobnione przypadki, bo to obraża moja
inteligencje;-) Tak jak obrażał ją prezes Nacz. Rady Lekarskiej argumentując
pokrętnie przeciwko wprowadzeniu kas fiskalnych w gabinetach lekarskich bo
jakoby "obniiżałoby to prestiż lekarzy";- chyba mu całkowicie odbiło. Ale
ogół lekarski jakoś z tym się zgadza..
Jesli lekarze nie chcą, czy nie potrafią sami się oczyścić, zrobić rachunek
sumienia i przypomniec sobie, co to etyka, to niechaj nie dziwią się, że ich
żądania płacowe będa odbierane jako roszczenia pazernych, którzy
wykorzystują swoją pozycję w stosunku do słabszych, bo chorych.
Warto tez, aby zastanowili się na dominującym wśród polskich lekarzy
stosunku do chorych, którzy wg nich powinni całkowicie biernie i bez
zbędnych dociekań oddawać się lekarzom -wielkim szamanom pod opiekę,
jakakolwiek ona by nie była, winni byc szczęśliwi bez zastrzeżeń i
ewentualnie mają tylko płacić.
Te ofuknięcia na pytania co do choroby (prosze zwrócic uwage, ile tutaj jest
pytań o wyjasnienie karty choroby, diagnoży, leków, badań)- polski chory
jest wytresowany , ze PANA LEKARZA o to nie wolnoo nic spytac, mimo, ze to
jego zdrowie i jego pieniądze,
A te kawusie, pogawędki, ploteczki w godzinach pracy (po spóźnieniu), mimo,
ze chory czeka..

Generalnie,- wiele słabości słuzby zdrowia u nas pochodzi z niedostatków
etyki i , odważę się powiedzieć, uczciwości wielu lekarzy, rozpieszczonych
nadmierną pobłażliwością! Bo podobno trzeba im wszystko wybaczać, bo źle
zarabiają..

--
Pozdrawiam
P47 (kałach)



 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
14.09 p47
14.09 ryou.ko
14.09 ryou.ko
14.09 eMCe
14.09 Ewa W
14.09 bazyli4
14.09 eMCe
14.09 p47
14.09 Ewa W
14.09 Ewa W
14.09 bazyli4
14.09 Ewa W
14.09 Marek Li
14.09 j...@n...pl
14.09 ryou.ko
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?
Taa daam
Leki na zapalenie żołądka
Pacjent na rezonans magnetyczny
NEW US STUDY RESULTS Corona vaccination less effective in children
Kolejki do punktów krwiodawstwa
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6