Data: 2003-04-06 11:51:51
Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)
Od: "goschu" <g...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał > P.S.
> Przepraszam za zmianę płci - Twój nick nic nie mówił o płci.
>
Wiem, że ten nick jest trochę dziwny i nie mam żalu do Ciebie Basieńko.
Podziwiam, że masz takie aufanie do swoich synów. Ale gdybyś miała córkę
może inaczej podchodziłabyś do tego zagadnienia? Nie chcę zbyt ograniczac
mojej córki i nie robię tego. Ale ona jest dopiero w szóstej klasie. Znam
jej koleżanki, natomiast nie znam rodziców i jakoś nie mam możliwości ich
poznać. Zauważyłam jednak, że mojej córca zaimponowała pewna dziewczynka z
jej klasy. Dziewczyna ta bardzo źle się uczy i od jakiegoś czasu moja córka
przestała interesować się nauką. zaczynam mieć z nią kłopoty. Ta dziewczyna
chodzi umalowana do szkoły i robi co chce. Wychowawczyni też nie ma
najlepszego zdania o tamtej dziewczynie i szczerze mówiąc jest zdziwiona, że
moja córka zaprzyjaźniła się z nią. Próbowałam z córką rozmawiać. Nie
zakazałam jej przyjaźni z nią ale jestem coraz bardziej zaniepokojona. I
tylko dlatego chciałabym zajrzec do jej korespondencji. Pewnie i tak to
zrobię. Ale nie oznacza to braku szacunku dla mojej córki -jedynie troskę.
Myślę, że rodzic ma prawo w pewien sposób ingerować w życie dziecka
przynajmniej kiedy jest jeszcze w podstawówce?
Pozdrawiam - Goschu
|