Data: 2004-03-26 14:30:17
Temat: Re: Decyzja o dziecku
Od: Andrzej Garapich <g...@n...ma.maila>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fri, 26 Mar 2004 11:10:22 +0100, "Medea" <e...@p...fm> pisze:
>Widzisz, pisząc o inwestycji, nie miałam na myśli tylko finansowego aspektu
>sprawy.
(H)anka juz Ci wyjasnila Twoje niekonsekwencje.
To oczywiste, ze dzieci NIE MOGĄ być rozpatrywane jako
przedsięwzięcie finansowe. Nie da się tego przeliczyć
na pieniądze.
ALE:
Jesli przypatrzymy się finansowej stronie mania dzieci,
to sie okazuje, ze to sie nie oplaca. Tylko tyle chcialem powiedziec,
obwarowujac moja wypowiedz wszelkimi "ale" i "alaliż".
> Może jestem oderwaną od życia idealistką, ale wierzę, że dzieci to
> coś więcej niż przekładalny na stopy zwrotu kapitał.
Dla innych też. Ale Ty też jakieś pieniądze w to dziecko wkładasz.
Więc manie dziecka nie jest obojętne finansowo. Czy sie
zgadzamy?
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
--
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|