Data: 2004-03-26 14:53:19
Temat: Re: Decyzja o dziecku
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paweł <p...@p...onet.pl> napisał(a):
> Dobrze by
> było gdybyś miała dobrych zanjomych, którzy wcześniej (do pół roku) mieli
> dziecko przed Wami. 1 - fachowa pomoc, skarbnica dobrych rad,
Oraz konieczność obcowania z wszelkimi możliwymi porodzicielskimi schizami,
od "prawdziwa matka siedzi z dzieckiem w domu co najmniej do trzeciej klasy
podstawówki" po "nie mam instynku macierzyńskiego, ale w końcu trzeba".
> Polecam karmienie piersią - dzieciątko jest odporne na
> choroby, gdyż z pokarmem otrzymuje przeciwciała.
I co jeszcze polecasz? Wózki Inglesina, pieluszki Pampers?
> Moje zdanie jest takie - nie
> zastanawiaj się.
Znaczy, gwarantujesz, że wszystko będzie OK? A jak nie, to co? Przyjedziesz i
adoptujesz?
> A co do umiejętności rodzicielskich - instynkt da o sobie
> znać.
Liczne przypadki instynku niedawania znać osobie mogę przedstawić na życzenie.
> Poza tym im wcześniej zajdziesz w ciążę tym niejsze prawdopodobieństwo
> chorób dzieciaczka (tfu, tfu...).
Postrasz jeszcze jakimś zepołem Downa, albo coś.
> Życzę zatem upojnych nocy!
Hanka, bierz się do roboty. Ten pan wie, co jest dla Ciebie najlepsze. Tylko
bez wykrętów.
JoP (Jak ja bym chciała, żeby ktoś mi wreszcie odtłumaczył moją teorię o
nadętych bucach. Ni ma szans, gdzie się człowiek nie ruszy, coraz mocniejsze
dowody na prawdziwość.)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|