Data: 2004-03-31 16:29:32
Temat: Re: Decyzja o dziecku - przepraszam że takie długie
Od: "Cloudic" <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> napisał w
wiadomości news:c4baom$8qf$1@atlantis.news.tpi.pl...
(.............)
> Owszem. Ale i tak została pocieszona, że ma jeszcze szansę :>
Bo ma.....
I dzięki bogu że taką właśnie szansę mamy, bez względu na to,
czy kobieta z tej szansy skorzysta, czy też nie.
I nie było moją intencją namawianie kogokolwiek do posiadania dziecka.
Daleka jestem od tego, dlatego pisząc o szansie miałam na myśli coś innego.
Po ślubie przez 2, 3 lata ja również nie chciałam mieć dziecka.
Uwielbiam dzieci, nie mam z nimi takich skojarzeń jak Karolina,
ale nie chciałam ich mieć z czystego lenistwa.
Ale przyszedł czas i na mnie, obudził się mój instynkt i....
No i właśnie...Nie mogłam zajść w ciąże.
I to miedzy innymi chciałam powiedzieć, pisząc o szansie.
To, o czym się myśli nie decydując się na dziecko, jest naprawdę
bez znaczenia z tym, co się myśli jak się już tego dziecka bardzo chce,
a nagle nie można go mieć...Tego raczej nie bierzemy pod uwage.
Przepłakałam wiele nocy, i nie mogłam sobie darować, że wcześniej
myślałam o tym, żeby nie mieć dzieci. Wydawało mi się, że to jakaś kara od
losu...
Ale na szczeście nie :).
Kiedy już straciłam nadzieję ( straszne uczucie ) zaszłam w ciążę.
Nie pamiętam jak to było na świecie przed Jej urodzeniem.
Odkąd wzięłam Ją pierwszy raz w ramiona, całe moje dotychczasowe życie
wydało mi się jakieś inne, bezbarwne, bez znaczenia.
Nie znam nic piękniejszego niż to uczucie, kiedy patrzę na Nią codziennie.
W Niej jest wszystko, co duchowy swiat dał ludzkości najlepszego,- a ja nie
mogę
uwierzyć, że moge w tym uczestniczyć.
Nie da się tego oddać słowami i przekonać kogokolwiek że tak
jest. Nie znam takich słów....tak cudownych jeszcze nikt nie wymyślił.
- cloudic - Mama 7 letniej Weroniki
|