Aska <a...@o...pl> napisał(a):
>
> Wiesz Jolu zadziwia mnie towja umiejętność dyskusji

Dziękuję za uznanie.

> Sz. wyjasnił i to bardzo dobrze, jednak Ja Diane 35 kiedyś stosowałam ,
> leczyłam sie u jednego z lekarzy kt widnieje w spisie Polskiego Towarzystwa
> Antykoncepcji notabene prof. i to on mi mówił ze jesli chce zajść w ciążę
> lepiej po Diane-35 odczekać te 3 miesiące ...

Asiu, ja nie dyskutuję z super-duper-mega-wypas profesorem, bo go tu nie ma.
Dyskutuję z Tobą i myślałam, że dysponujesz jakimiś wynikami badań, albo np.
zaleceniami producenta, które by na to wskazywały. Zresztą - nawet nie
dyskutuję, bo kwestia czekania trzech miesięcy po Dianie jest mi jakby
obojętna, usiłuję dociec, jakimi meandrami pełza logika przeciętnego
użytkownika DTA.

>to samo mówią na temat Diane-35
> inni lekarze.Nie ma czegoś takiego w przypadku nowoczesnych pigułek anty ,
> Diane-35 jest wyjątkiem.

I znów: "lekarze mówią" (gdzie? ilu, jacy?) nie jest argumentem w dyskusji,
bo tych lekarzy tu nie ma.

>Mam pytanie jesteś Jolu lekarzem ?? bo wolę trzymać
> się opinii lekarzy niż Twojej ....

Których lekarzy? Super-hiper profesora czy SZ? Przecież on tylko mógł
napisać, że jest lekarzem. Każdy może. Ja też i nie będzie to miało znaczenia
w dyskusji, bo i tak byś nie uwierzyła. (Ciekawe, czemu uwierzyłaś SZ,
przecież on też tylko mógł napisać, że jest lekarzem.)

Wierzysz tylko swojemu mega-wypas profesorowi? No fajnie, ale po co zawracasz
głowę ludziom na grupach dyskusyjnych z wątpliwościami zamiast walić jak w
dym do swojego profesora?

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/