Data: 2002-01-14 08:38:43
Temat: Re: Dieta Kwasniewskiego a funkcjonowanie mozgu.
Od: Paprycjusz <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Janusz Żurek wrote:
> Od Janusza Zurka:
> Szanowny Patryku. (Zeby Pszemol nie wybrzydzal zastosuje sie do
> netykiety!?)
Jaki tam szanowny...
> Gdybys tylko chcial, to troche dowodów na wyleczenie setek
> ludzi bys znalazl.
Nie chodzi mi o dowody na wyleczenie, tylko na wplyw na inteligencje i
myslenie.
Poza tym, niestety, wyleczenie kogokolwiek w jakikolwiek sposob o niczym
nie swiadczy. Dowod to statystyka przypadkow, zbadana zgodnie z metodologia
badan.
> W Toruniu nie ma jeszcze oddzialu OSBO, ani aktywnej
> osoby która taki oddzial chcialaby zorganizowac wiec nie masz kogo popytac
> u siebie. Jak wynika z badan i statystyk liczba aktywnych jednostek w
> spoleczenstwie to zaledwie 2- 3 %. Takie jednostki sa organizatorami pracy
> (np. wlasciciele firm) czlonkami stowarzyszen non profit itp.
> W naszym Krakowskim Oddziale OSBO mamy ponad 80 czlonków z czego na
> comiesieczne spotkania przychodzi w granicach 40 osób, niekoniecznie tych
> samych i nie zawsze sa to tylko czlonkowie. Jesli przyjac ze sa to osoby
> aktywne, to znaczy ze innych stosujacych ZO musi byc w Krakowie
> przynajmniej
> 30 razy wiecej. Dla wiekszosci z nich ZO bylo ostatnia deska ratunku.
> Jesli ta "deska" by ich nie wyratowala to nie byloby o czym rozmawiac. A
> jakos do nas nie zawital zaden lekarz chocby po to aby sprawdzic co to za
> zbiorowa histeria. Jesli ktos z oponentów z listy dyskusyjnej potrafi
> zgromadzic co
> miesiac tyle osób majacych jakis wspólny cel (idee) i chcacych jeszcze
> poswiecic swój czas i oplacac chocby symboliczne skladki ( w naszym
> wypadku 5 zl na kwartal), to mozemy podyskutowac. Inaczej jes to tylko
> mielenie ozorem po próznicy.
Kiedys szukalem, ale juz dawno przestalem. Powody pozwole pozostawic sobie.
Wnioski rowniez.
Liczba ludzi przekonanych o czyms nie swiadczy o prawdziwosci ich przekonan.
Zauwaz - argumentacja wegetariam o slusznosci ich diety jest bardzo podobna
do argumentacji pana Kwasniewskiego (w zakresie skutkow, nie ideologii).
Nie zrozum mnie zle - nie jestem przeciwnikiem ZO (gdyby tak bylo nie
odzywialbym sie w ten sposob), ale przeciwnikiem przyjmowania "na wiare"
cudzych przekonan - zatem poszukuje odpowiedzi na moje pytania (i niestety
w OSBO ich raczej nie znajde).
Pozdrawiam
Patryk
|