Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.internetia.pl!not-for-mail
From: Paprycjusz <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Dieta Kwasniewskiego a funkcjonowanie mozgu.
Date: Mon, 14 Jan 2002 09:38:43 +0100
Organization: Netia Telekom S.A.
Lines: 54
Message-ID: <2...@a...torun.dialup.inetia.pl>
References: <5...@a...torun.dialup.inetia.pl>
<a1tc2n$1op$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: as1-1.torun.dialup.inetia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: news.internetia.pl 1010997811 2216 62.148.68.1 (14 Jan 2002 08:43:31 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 14 Jan 2002 08:43:31 GMT
X-Tech-Contact: u...@i...pl
X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
User-Agent: KNode/0.6.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:1020
Ukryj nagłówki
Janusz Żurek wrote:
> Od Janusza Zurka:
> Szanowny Patryku. (Zeby Pszemol nie wybrzydzal zastosuje sie do
> netykiety!?)
Jaki tam szanowny...
> Gdybys tylko chcial, to troche dowodów na wyleczenie setek
> ludzi bys znalazl.
Nie chodzi mi o dowody na wyleczenie, tylko na wplyw na inteligencje i
myslenie.
Poza tym, niestety, wyleczenie kogokolwiek w jakikolwiek sposob o niczym
nie swiadczy. Dowod to statystyka przypadkow, zbadana zgodnie z metodologia
badan.
> W Toruniu nie ma jeszcze oddzialu OSBO, ani aktywnej
> osoby która taki oddzial chcialaby zorganizowac wiec nie masz kogo popytac
> u siebie. Jak wynika z badan i statystyk liczba aktywnych jednostek w
> spoleczenstwie to zaledwie 2- 3 %. Takie jednostki sa organizatorami pracy
> (np. wlasciciele firm) czlonkami stowarzyszen non profit itp.
> W naszym Krakowskim Oddziale OSBO mamy ponad 80 czlonków z czego na
> comiesieczne spotkania przychodzi w granicach 40 osób, niekoniecznie tych
> samych i nie zawsze sa to tylko czlonkowie. Jesli przyjac ze sa to osoby
> aktywne, to znaczy ze innych stosujacych ZO musi byc w Krakowie
> przynajmniej
> 30 razy wiecej. Dla wiekszosci z nich ZO bylo ostatnia deska ratunku.
> Jesli ta "deska" by ich nie wyratowala to nie byloby o czym rozmawiac. A
> jakos do nas nie zawital zaden lekarz chocby po to aby sprawdzic co to za
> zbiorowa histeria. Jesli ktos z oponentów z listy dyskusyjnej potrafi
> zgromadzic co
> miesiac tyle osób majacych jakis wspólny cel (idee) i chcacych jeszcze
> poswiecic swój czas i oplacac chocby symboliczne skladki ( w naszym
> wypadku 5 zl na kwartal), to mozemy podyskutowac. Inaczej jes to tylko
> mielenie ozorem po próznicy.
Kiedys szukalem, ale juz dawno przestalem. Powody pozwole pozostawic sobie.
Wnioski rowniez.
Liczba ludzi przekonanych o czyms nie swiadczy o prawdziwosci ich przekonan.
Zauwaz - argumentacja wegetariam o slusznosci ich diety jest bardzo podobna
do argumentacji pana Kwasniewskiego (w zakresie skutkow, nie ideologii).
Nie zrozum mnie zle - nie jestem przeciwnikiem ZO (gdyby tak bylo nie
odzywialbym sie w ten sposob), ale przeciwnikiem przyjmowania "na wiare"
cudzych przekonan - zatem poszukuje odpowiedzi na moje pytania (i niestety
w OSBO ich raczej nie znajde).
Pozdrawiam
Patryk
|