Data: 2015-02-14 15:57:36
Temat: Re: Dieta przy stwardnieniu rozsianym
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 14 Feb 2015 06:51:26 -0800 (PST), s...@g...com napisał(a):
> W dniu sobota, 14 lutego 2015 15:31:41 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>
>> JAK BĘDĘ CHCIAŁA.
>
> Nie będziesz chciała! Choćby woda w garze na herbatkę się przypaliła, choćby chłop
umierał (o ile go posiadasz), to i tak będziesz spełniać swoją "misję" na prk i
fandzolić do "bulu".
>
>> Skoro chcesz odpowiedzi od wybranej osoby, to NIE CZYTAJ mojej, tylko pisz
>> do wybranej osoby na priv, skoro taka mądra osoba tu jest.
>
> A skąd ja mam wiedzieć kto tutaj jest mądry w zagadnieniu, które zawątkowałem?
Przynajmniej większość jest na tyle mądra, że jak się na czymś nie zna to nie
fandzoli farmazonów.
>
>> Jak na razie
>> widzę, że cały tłum mądrych osób się rzucił do odpowiadania Ci.
>
> I tylko jedna NAJMĄDRZEJSZA..
>
>> Będzie mi tu jeden z drugim gębę zamykał.
>
> Nareszcie.... W końcu w sposób adekwatny określiłaś swój "fejs".
Ty pierwszy.
I szukaj do woli. W KAZDEJ publikacji na temat jwt. sens jest ten sam: jeść
WSZYSTKO. Ale Ty chcesz "robić" za szamana w rodzince, więc się wkurzasz,
że ci tu (po kryjomu przed zachwyconą rodzinką) nie podałam cudownej diety
na stwardnienie rozsiane. Moze ją stwórz sam zatem, bo nigdzie jej nie
znajdziesz, głupku :->
|