Data: 2005-05-30 19:00:22
Temat: Re: Dieta w Biblii
Od: Golo <k...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 30 May 2005 14:25:11 +0200, Akulka <s...@g...pl>
napisał:
..
>> Czemu tak sie dzieje, moze mi łaskawie szanowna wyjasni,że funkcyjni KK
>> zwykli
>> wstawiać noge miedzy drzwi a futrynę??
>
> Wybacz, to nie jest pytanie do mnie. Aby zaspokoić twoją ciekawość, to
> powiem,
ciach...
Nie jestem ciekaw. Nie bylem ciekaw i nie będę.Nie musisz wiec wyglaszac
deklaracji...
że choć jestem katoliczką, to średnio praktykującą (więc i nie
> funkcyjną) jednak nie przeszkadza mi to zareagować, gdy widzę pewne
> nadużycie moralne, a na pewno nie wtedy gdy osobiście mnie to "dotyka",
Mnie "dotyka" tlum wyjących na ulicy ludzi.Raz do roku na mojej ulicy
odbywa sie tzw.procesja. Mamy przez kilka godzin zablokowane wyjazdy z
garaży.Jakos sie powstrzymuję od okazywania dezaprobaty.
> tak się stało.
> Wszystko można powiedzieć i o wszystkim porozmawiać, ale na pewnych
> płaszczyznach większa delikatność jest wskazana. Nie zgodzisz się?
Alez zgadzam sie. Taksie sklada ze ja nikomu nie narzucam swych pogladów.
Mnie sie narzucać próbuje..
> A teraz pytanie - dlaczego gdy ktoś BRONI dogmatów swojej wiary i
> własnych
> przekonań religijnych lub nawet robi znak krzyża przechodząc obok
> kościoła
> zaraz jest traktowany jako dewot, świętoszek, oszalały religijny fanatyk.
Bronienie dogmatow wiary...
to najlepiej wychodzi islamistom:) Dośc juz przyniosło ludziom cierpien
bronienie dogmatow wiary..
> Czy wy też na codzień nie macie jaj by reagować gdy ktoś obrazi wasze
> uczucia religijne lub wasze ideały?
kto to jest "wy"?
> Nie byłam wulgarna być może nadto dosadna - ale mam prawo do
> zareagowania - jak każdy uczestnik na tej grupie.
ja tez mam prawo jak kazdy uczestnik..
dalsza dyskujs na ten temat jest bezzasadna.
G
|