Data: 2014-02-01 22:55:51
Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten zły dżęder"
Od: Paulinka <p...@w...pl.nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-02-01 22:53, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 01 Feb 2014 22:49:08 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> W dniu 2014-02-01 22:37, Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 01 Feb 2014 22:09:04 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Wiem o tym tyle, co sama piszesz, jak się mylę, to zdementuj.
>>>> Nie znosisz tego zawodu, stale podkreślasz ich niekompetencję i
>>>> nieróbstwo, układy, brak zaangażowania.
>>>
>>> Nie mam zamiaru dementować bzdur, one nie są tego warte. Natomiast
>>> zapamiętaj sobie jedno, mówię to, bo znam od podszewki ten zawód i to ne w
>>> jednym pokoleniu: nauczyciel, który ciągle się uśmeicha, głośno mówi, że
>>> kocha wszystkie dzieciaczki i prowadza się z nimi w szkole od sciany do
>>> ściany, najbardziej je (świadomie lub nieświadomie albo w kombinowany
>>> sposób) krzywdzi i najbardziej ma je w rzyci. A ja jestem po prostu
>>> szczera i zawsze mnie było na to stać, bo nie poszłam do tego zawodu z
>>> braku laku, tylko dokładnie wiedząc, co mnie tam czeka - dlatego nigdy nie
>>> udawalam miłości ani nie epatowałam zaangażowaniem, po prostu dawałam z
>>> siebie tyle, ile ode mnie wymagano - a do pewnego czasu o niebo więcej, na
>>> czym ucierpiała moja rodzina, dziecko - ono nawet dosłownie, bo mnie przy
>>> nim nie było, kiedy zajmowałam się obcymi dziećmi dodatkowo, przed
>>> egzaminami.
>>>
>>> I nawet nie próbuj mi imputować, że w tym zawodzie pozostali już tylko sami
>>> Korczakowie, a jedna ja byłam ta zła. Za stara jestem na takie chwyty i
>>> przezyłam dosyć - w tym strajk tych Twoich "lubianych", "lubiących" i
>>> "najlepszych" , w którym ja, właśnie ta jedna zła, nie wzięłam udziału z
>>> powodów czysto moralnych i w szczególności z powodów etosowych :->
>>>
>> Uruchomiłam jakiś Twój wewnętrzny problem.
>
> Dzięki Bogu żaden - w porę opuściłam to siedlisko obłudy i olewactwa. Ale
> została polonistka, co m.in. nie umiała napisać poprawnie "standard",
> został wuefista, przywódca strajku za dwie dychy (dosłownie), co mnie
> nazwał łamistrajkiem 3-)
Może mieliście po prostu słabą szkolę?
>> Tylko tyle. Ja swoich
>> nauczycieli pamiętam, oczywiście nie wszystkich. To jest zawód bardzo
>> wymagający, zawód podległości, bo służysz innym. Widać Ciebie to
>> przerosło i nie dało satysfakcji.
>>
>
> Poczekamy za paręnaście lat na Twe refleksje o Twym własnym zaangażowaniu.
Ja nie uczę.
p.
|