Strona główna Grupy pl.misc.dieta Dla tych, którzy twierdzą, że się tyje od węglowodanów Re: Dla tych, którzy twierdzą, że się tyje od węglowodanów

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Dla tych, którzy twierdzą, że się tyje od węglowodanów

« poprzedni post następny post »
Data: 2002-04-04 13:17:10
Temat: Re: Dla tych, którzy twierdzą, że się tyje od węglowodanów
Od: "Zbyszek" <z...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


> Wypowiedzi _niektórych_ osób na grupie są charakterystyczne dla ideologii
a
> nie dla wiedzy. Dlatego sobie z nich żartuję. Poza tym styl Kwaśniewskiego
> jest nieco hmmm, mało naukowy.
> Jak Ci to odpowiada, to życzę zdrowia.
Ja nie na śniadanie nie jadam wypowiedzi. To po pierwsze. Styl wypowiedzi JK
można by nazwać popularno-naukowym. Nie znam jego stylu w jakim zwraca się
do lekarzy, może tam używa naukowego.
Zważ, że jeżeli chcesz trafić z pomysłem do jak najwiekszej liczby ludzi to
musisz używać argumentów, które jak najwięcej z nich jest w stanie
zrozumieć. Myślę, że nawet dla ciebie powinno to być oczywiste.

> > Wydaje mi się, że postępujesz skrajnie ryzykownie. Usiłujesz znaleźć
> trzeci
> > sposób: "już nie socjalizm, absolutnie nie kapitalizm tylko polską drogę
> do
> > dobrobytu". Obawiam się, że twoje postępowanie jest skazane na porażkę
>
> Ja bym to przyrównał do halsowania pod wiatr. To nie ja wymyśliłem,
> najlepszym sposobem na utratę tkanki tłuszczowej bez utraty wody i mięśni

> cykle lub dieta przerywana okresami jedzenia nominalnej lub większej
ilości
> kalorii. To jest bardzo dobrze znany i udowodniony mechanizm. W dodatku
jest
> zdrowy i nie powoduje szkód zdrowotnych. To nie jest efekt jojo.
> Nic dziwnego, że o tym nie słyszałeś. Kwaśniewski o tym nie mówi.
Wydaje mi się, że w szybkości pisania wyprzedzasz własne myśli. Przeczytaj
jeszcze raz co napisałeś powyżej i spróbój mi to jaśniej wytłumaczyć (może
jeszcze jem za mało tłuszczu aby cię zrozumiec?). Przy okazji podaj mi co
rozumiesz pod pojęciem "zdrowy mechanizm", a co rozumiesz pod pojęciem
"szkody zdrowotne" i przy okazji jakie parametry osiągane na DO sugerują ci
te "szkody zdrowotne".


>
> Wymień mi czynniki ryzyka w moim postępowaniu. Czynniki ryzyka DO już były
> wymieniane wielokrotnie.
Podstawowy to mieszanie paliw. Raz czerpiesz energię z węglowodanów, a w
innych okresacxh z tłuszczy. Zmuszasz tym samym swój organizm do ciągłej
zmiany zestawu enzymów potrzebnych do metabolizmu twojego paliwa. Inny
zestaw jest potrzebny dla węglowodanów, a inny dla tłuszczy. Po co taka
huśtawka? Niech się juz lepiej wyspecjalizuje w jednym. Chudnięcie w twoim
przypadku to po prostu efekt nadmiernej eksploatacji (wewnętrznej) twojego
organizmu. To tak jakbyś budował sobie dom, a za chwilę go burzył i budował
nowy. Normalne, że przy tym mocno schudniesz. Ja wolę spokojnie mieszkać w
jednym.

> Nie wyważam otwartych drzwi. Ilość udanych zastosowań tej metody to chyba
> znacznie więcej niż parę tysięcy przypadków.
Wybacz ale wątpię. Jeżeli tak to zacznij to systematyzować aby choć zbliżyć
sę do tego co zrobił JK.

> Uwierzyłeś sugestii a nie faktom. Większość ludzi tak robi. Większość
ludzi
> nie potrafi porównać dwóch lokat bankowych o różnych okresach
kapitalizaji,
> wolą wierzyć kolorowym ulotkom.
> W podobny sposób ludzie bardziej wierzą aspirynie firmy Bayer bo jest
> reklamowana niż innym firmom. Empiryczne badania nie wykryły żadnych
różnic
> pomiędzy tymi specyfikami.
Jak to mówią "zmiana punktu siedzenia zmienia punkt widzenia".
To ty "wierzysz" lub "nie wierzysz" w DO. Ja to sprawdzam i widzę, że
działa. Ty nie sprawdzasz ale za to wiesz, że nie działa. Mogę ci tylko
pogratulować pewności siebie.


> Nigdy w życiu nie eksperymentowałbym na sobie. Decyzje dotyczące
odżywiania
> podejmuje na podstawie wiarygodnych badań. W odróżnieniu od Ciebie, Ty
> wolisz eksperymentowac na sobie z DO, która nie jest poparta obiektywnymi
> badaniami.
Przypomnij mi może o jakich badaniach mówisz.

> Witaminy rozpuszczalne w tłuszczach są niezbędne. Cierpi na tym zwłaszcza
> układ nerwowy. Z niepełnosprawnym układem nerwowym niektórzy ludzie mają
> problem z odróżnieniem faktów od propagandy np takiej jak Kwaśniewskiego.
Znowu się pogubiłeś. Proszę zwolnij trochę. Przecież ci pisałem, że w moim
przypadku (170 g tłuszczu na dobę) mogę się obawiac nadmiaru tych witamin a
nie niedoboru.

> Czy uważasz, że w ten sposób obaliłeś fakt niezbędności witamin?
Gratuluję,
> kilkoma rejsami obaliłeś tysiące badań tysięcy naukowców. Jesteś wielki!
I tu podobnie ale nie chce mi się tego z toba rozwikływać,

>
> > Pamietaj, że Eskimosi nie jedli warzyw, a nie wyginęli. Twoje
>
> Mała to zaleta nie wyginąć. Nie zawładnęli też światem. Jaki osiągniecia
> mają Eskimosi? Może jakieś spektakularne odkrycia naukowe? Jaki % rekordów
> sportowych przypada na Eskimosów? Jakie jest samopoczucie Eskimosów? %
> samobójstw?
> Nie umrzeć - to za mało na poparcie diety optymalnej.
Zauważ, że Eskimośi nie są na DO. To był przykład apropo witamin
rozpuszczanych w wodzie tudzież składników mineralnych, które ty uważasz za
niezbędne dla człowieka.

>
> > zapotrzebowanie na witaminy i mikroelementy może właśnie wynika z
> > niewłaściwego modelu żywienie. Może ten świat jest bardzo prosty tylko
> > ludzie go niepotrzebnie pokomplikowali? Jak już mówiłem jem warzywa
> (głównie
>
> To teoria nie poparta faktami. Tak samo jak ta, że ziemia jest płaska.
Jaka teoria. To, że Eskimosi żyją bez warzyw i owoców to teoria czy
praktyka.
Jeszcze raz apeluję nie pisz szybciej niż myślisz.

>
> > dlatego pewnych substancji może mi brakować. Lepiej więc niepotrzebnie
nie
>
> Sam piszesz, że może Ci brakować. Ja to nazywam ryzykowaniem i testowaniem
> nowych teorii na sobie. Czyli robisz to, co mi niesłusznie zarzucasz.
JK dopuszcza do 300g warzyw dziennie. Jeżeli chcesz możesz je jeść bez
specjalnej szkody.
Ja nie testuję lecz idę przetartą już drogą.

>
> > > Z jakiej DO?????? Pierwsze posiłki po urodzeniu nie były optymalne.
> > > Zawierały dużo węglowodanów np laktozy.
> > > Twierdzenie ideologiczne bez związku z rzeczywistością.
> > Zawierały tyle ile natura uważała za konieczne a organizm kobiety był
> > wstanie wytworzyć. W przypadku dziecka, w którego organiżmie jest dużo
> > syntez potrzeba podobno około 1.5g/kg węglowodanów na dobę.
>
> Faktem jest, że mleko zawiera najwięcej (w gramach) węglowodanów, potem
> tłuszczu, potem białka.
Mógłbyś to podeprzeć jakimś linkiem lub bibliografią? Chodzi mi o wyższą
zawartość laktozy nad tłuszczem.



>
> > Po co mieszasz tu jakąś ideologie. Podaj tu po prostu skład mleka
> kobiecego
> > i zobaczymy proporcje i wtedy podyskutujemy. Niestety proporcje te
zależą
> > też od sposobu odżywiania kobiety, więc przydałoby się więcej danych z
> kilku
>
> Tak jak krowie, ale mniej białka. Dziwię się, że nie wiedziałeś.
j.w.

> Czyli stosujesz najgorsze tłuszcze jakie tylko da się zjeść. Twoja teoria
> nie jest udowodniona. Szkodzisz sobie.
Pożyjemy, zobaczymy. Na obecnym etapie mam w tym względzie dokładnie
odwrotne zdanie niż ty.

> Nienasycone tłuszcze są niezbędne do regeneracji układu nerwowego. Ich
brak
> upośledza pracę mózgu. Sposób w jaki wyciągasz wnioski nie wyklucza
> nieprawidłowej pracy mózgu.
Ja nie twierdzę, że nie są konieczne. Potrzebne są w minimalnych ilościach,
a ilości jakie ty spożywasz są horendalne w stosunku do potrzeb. Jak już
doszukasz się składu mleka kobiecego to zobacz jaki udział w tłuszczach mają
wielonienasycone kwasy tłuszczowe.

>
> Np piszesz, że nie należy testować niesprawdzonych teorii na sobie, a sam
> stosujesz DO która jest niesprawdzoną empirycznie teorią. Wyraźnie widać
tu
> sprzeczność i brak logiki.
> Nie obraź się, ale wydaje mi się, że Twój mózg pozbawiony tłuszczów
> nienasyconych nie pracuje prawidłowo. Mogę się oczywiście mylić. Dlatego
> proszę o zwięzłe i logiczne kontrargumenty.
Ja ci mówię o doświadczeniach innych ludzi, a ty sugerujesz, że to jest
czysto umysłowa spekulacja. Tutaj wspólnego stanowiska nie uzgodnimy.
Poszukaj może najbliższego oddziału tłuszczojadów i pogadaj z nimi.
Przypuszczam, że nie gryzą. Przecież to będzie dla ciebie samo
doświadczenie. Po co teoretyzować po próżnicy. Biochemikiem czy fizjologiem
wszak nie jesteś.

>
> > Tu robisz błąd. Jak widzę nie postarałeś się o zrozumienie mojej uwagi o
> > mitochondriach. Skoro uważasz, że nie należy za wiele wiedzieć to twój
> > problem.
>
> Dieta 800 kalorii powoduje obniżenie metabolizmu. To fakt.
Jeżeli się czegoś ma mało to gospodaruje się tym oszczędniej, to chyba
oczywiste. Ja nie jem mało. Na DO należy jeść tyle ile potrzebuje organizm
do sprawnego działania. To nie jest sposób na chudnięcie ale sposób na całe
życie.

>
> > Mniejsze tempo metabolizmu nie ma nic wspólnego z aktywnością w życiu. A
> > wręcz odwrotnie czego ja doświadczam. Dodam ci jeszcze, że w dni wolne
od
> > pracy zawodowej lubie jeździć na rowerze lub pracować w gospodarstwie
> > rodziców na wsi, ale wtedy zapotrzebowanie na energię jeszcze bardziej
> spada
> > do około 1500Kcal na dobę. Dziwne nie sądzisz?
>
> Nielogiczne. Jak wyjaśnisz, że większe zużycie energii powoduje mniejsze
> zapotrzebowanie na energię w kontekscie stwierdzenia, ze w przyrodzie nic
> nie ginie?
Proste. Jazda relaksowa na rowerze to dużo mniejsze obciążenie organizmu niż
praca umysłowa.

>
> > Medytacja to zdaje się umiejętność wyłączenia pracy umysłu. W tym nie
> widzę
> > sensu bo jeżeli nie myślisz to tym samym nie żyjesz. Funkcję regeneracji
> > mózgu załatwia u mnie sen (przynajmniej mam taką nadzieję).
>
> Medytacja to wyłączenie odbierania bodźców i przełączenie pracy mózgu na
> zupełnie inny tryb. Jest bardzo regenerująca i działa bardzo pozytywnie.
Nie
> wyłącza pracy umysłu.
Skoro tak twierdzisz. Nie będę sie spierał bo nie mam tu żadnego
doświadczenia i nabywać na razie nie zamierzam.

>
> > > Nie znam osoby otyłej cierpiącej od nadmiaru mięśni.
> > Ja tu nie widzę związku. Skąd wiesz jakie mięśnie kryją sie u kogoś pod
> > zwałem tłuszczu.
>
> To widać, można także obliczyć. To tak oczywiste, ze nie będę sie nad tym
> rozwodzil.
Ja też, bo nie mam problemu z nadmiarem tłuszczu, a mięśnie mam całkiem w
porządku.

> Nieprawda. Organizm spala tłuszcz prawie od razu po rozpoczęciu diety o
> ujemnym bilansie kalorycznym. Początkowy okres diety charakteryzuje się
> największym spalaniem tłuszczu, którego szybkość spada po 5-7 dniach.
> Dlatego też przerywa się cykl na 1-2 dni.
Nie chcę o tym dyskutować bo z nadmiarem tkanki tłuszczowej nie mam kłopotu.
Oczywiście, że organizm musi od początku zużywać tłuszcz bo to jedyne źródło
(długotrwałe) energii. Węglowodanów wystarcza najwyżej na dobe i to tylko w
przypadku optymalnych bo ich organizm zużywa ich mniej.
Problem w tym, że aparat enzymatyczny w komórkach mięśniowych do przerobu
tłuszczy musi dopiero budować. Głodując nie ułatwiasz mu tego bo nie
dostarczasz białka z zewnątrz. Enzymy to wszak przede wszystkim białko.

> Możesz się upierac. Fakty i badania mówią wyraźnie: tłuszcz podczass
> spoczynku nie zuzywa praktycznie energii, mózg zużywa troche wiecej
> (nieistotne w diecie), mięśnie zużywają najwięcej. Nie mam pod ręką zródeł
> tej informacji, ale różnice w przypadku chudzielców i sportowców wynoszą
> chyba z 1000-2000 kalorii. Dlatego właśniie tak trudno jest się odchudzić
> ludziom słabym fizycznie z dużą ilością tłuszczu.
Według moich informacji to właśnie mózg zużywa najwięcej energii.
Poza tym istnieje pojęcie "brunatnej tkanki tłuszczowej" (o ile się nie
mylę), która sama potrafi generować ciepło dla organizmu. Nie wiem jedynie w
jakiej sytuacji wykształca się coś takiego u człowieka. Może ty coś wiesz na
ten temat?

> No to nie jesteś otyły. Ten tłuszcz o którym piszesz to ma każdy. Na
każdej
> nieekstremalnej diecie.
Przyjmijmy to za naturalne i nie walczmy z nim. A nuż się przyda.


>
> > utrzymać poziom cukru i tu konieczna jest redukcja białek. Im jesteś
dalej
> > od DO (twój organizm potrzebuje więcej glukozy bo twoje mięśnie mają
> enzymy
> > do jej przetwarzania a moje nie) tym bardziej spada ci poziom cukru i
tym
> > więcej zużyjesz białek. Przetwarzając białko na glukozę mocno zaśmiecasz
>
> To nieprawda. Mogę być daleko od DO i mieć przyrost mięśni.
Wydawało mi sie, że mówiliśmy o sytuacji niedoboru energetycznego i tego
dotyczył mój powyższy tekst.

>
> > Czyli tak naprawdę jedynym sensownym paliwem dla twojego organizmu jest
> > tłuszcz i przyjmij to wreszcie do wiadomości. Białka i węglowodany
> > dostarczamy tylko tyle ile konieczne i ani grama więcej bo to przynosi
> tylko
> > szkody.
>
> Nie udowodniłeś tego. Piszesz o spalaniu białka udowadniając szkodliwość
> węglowodanów. Bez sensu.
Piszę o utracie białka w wypadku głodu i dlaczego u ciebie ta utrata będzie
większa niz u mnie. To przemawia przeciw odżywianiu się węglowodanami.
Czerpanie energi z węglowodanów jest dla człowieka nienaturalne co właśnie
widać w przypadku głodówki.

>
> > Nie wiem o jakiej wojnie piszesz ale jeżeli na niej razam się znajdziemy
> to
> > mój organizm będzie dużo wytrzymalszy na brak pożywienia niż twój.
Pomyśl
> > spokojnie a przyznasz mi rację.
>
> Dlaczego? Przecież to, jak długo wytrzymamy o samej wodzie zależy od
ilości
> zapasów tłuszczu i mięśni a nie od sposobu w jaki zostały one otrzymane.
> Znowu brak związku.
Wybacz ale jaśniej chyba ie potrafię,
Spróbuj zrozumieć, że moje mięśnie od razu będą miały to samo paliwo co
wcześniej czyli tłuszcz, a twoje muszą przez conajmniej dwa tygodnie uczyć
się go spalać bo tyle trwa przebudowa enzymów. Przez te 2 tygodnie stracisz
dużo białka bo będziesz potrzebował więcej węglowodanów niż ja. Źródłem
węglowodanów dla organizmu w przypadku gdy ich nie dostarczasz z zewnątrz
jest właśnie białko.

Zbyszek




 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
04.04 Jan Werbiński
04.04 Karolina
04.04 i...@y...com
04.04 Jan Werbiński
04.04 Jan Werbiński
04.04 Jan Werbiński
04.04 i...@y...com
04.04 Grzegorz Wasiak
04.04 Jan Werbiński
04.04 Jan Werbiński
04.04 i...@y...com
04.04 i...@y...com
04.04 Jan Werbiński
04.04 Jan Werbiński
04.04 i...@y...com
Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha
Blog kulinarny
Blog o odchudzaniu
Fluor : ile?
zioła wycofane - samo zdrowie :)
program do optymalizacji diety
Ananas1_03 - sprawdź czy się właciwie odżywiasz
Ananas1.02 instaluje się tam gdzie dotąd nie działał
opiekun medyczny
Jaka grupa dyskusyjna na temat zdrowia
Program Ananas wprowadź zakupy , a on zestawi zapotszebowanie z zakupami
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem