Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: XL <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dlaczego tak jest???
Date: Sat, 19 Dec 2009 14:56:11 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 44
Message-ID: <p...@4...net>
References: <12nsfze7flzvg$.fgeijxp3i0zi.dlg@40tude.net>
<hgi9n1$2k74$1@opal.icpnet.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: aemn136.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1261230979 27664 79.191.65.136 (19 Dec 2009 13:56:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 19 Dec 2009 13:56:19 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:496379
Ukryj nagłówki
Dnia Sat, 19 Dec 2009 11:22:55 +0100, Muzykant napisał(a):
> XL pisze:
>> On umiera. Cierpi. Rozpadają mu się kości.
>> Nie pozwala się obsłużyć intymnie. Umrze po kawałku - także z zatrucia.
>> On, dumny i wspaniały mężczyzna, który zajmował się całą rodziną bliską i
>> dalszą po kolei, kiedy ta lądowała w szpitalach, placił za ich operacje,
>> lekarzy, kiedy się rozwodziła - kupował mieszkania, ratował z opresji
>> finansowej... Rodzeństwo. Żona.
>>
>> Teraz na podwórku stoi bezużyteczny jego samochód, super hybryda za prawie
>> 300 tysięcy złotych. Taki mały zbyteczny rupieć.
>> A oni żałują 17 marnych tysiaków na łóżko i 10 za podnośnik i paru tysięcy
>> za wózek toaletowy, aby On mógł spędzić te swoje ostatnie dni godnie, w
>> domu. 50 tysięcy w sumie. Dla mnie to dużo, ale nie dla nich, na Boga. Mają
>> prócz tego wszystko.
>> Wypożyczyli łożko - jakiegoś ramola za 1800 zł na święta i to jeszcze żeby
>> było tanio, a potem dają Go do hospicjum.
>
>
> Cóż można powiedzieć, ludzie bywają cyniczni i bez serca.
> Moim zdaniem oni już w skrytości ducha kalkulują, że odziedziczą
> pieniądze, a jego skazali na straty.
Tak to odczuwam.
Jakby odeszła ich miłość(?) wraz z nadzieją. Jakby człowiek skazany na
śmierć był już tylko rzeczą. Jakby wszystko, co miał, nie należało już do
niego. Jakby żona przestała być żoną, stając się jak w punkcie wyjścia -
obcą kobietą sprzed małżeństwa myślącą o sobie znowu w liczbie
pojedynczej...
> Nie chcą wydawać pieniędzy na
> człowieka nieuleczalnie chorego. Te pieniądze im przypadną po jego
> śmierci w końcu.
> Podłość ludzka nie zna granic :(
Kiedy moja Teściowa była śmiertelnie chora, Teść wydał co miał, aby jej
ulżyć, choć już nie było nadziei.
Są małżonkowie i Małżonkowie.
Tyle.
--
Ikselka.
|