Data: 2013-06-30 19:01:17
Temat: Re: Dlaczego wstrzymujemy oddech gdy na cos oczekujemy
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3ff66w8z315q.tr7iew55jr4w$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 30 Jun 2013 16:12:01 +0200, Ghost napisał(a):
>
>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:9urbk42s2kgh.1mjpril0vyts7.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sun, 30 Jun 2013 13:53:49 +0200, Ghost napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:1lu5ale13zm3d$.8isr4hv3yvu0.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Sun, 30 Jun 2013 13:12:20 +0200, Ghost napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:1biwahdkeftad.16qusjao82p8a$.dlg@40tude.net...
>>>>>>> Dnia Sat, 29 Jun 2013 21:50:24 +0200, Ghost napisał(a):
>>>>>>>
>>>> Nie. Wystarczy, ze racjonalnie ja polozysz - wstaw konkrety tam, gedzie
>>>> masz
>>>> "IMO". Natenczas przestane bronic.
>>>>
>>> A mógłbyś Ty choć _jeden_ raz podać jakiś konkret?
>>
>> Ma nastapic rostrzygniecie czy padnie bramka, niektorzy ludze na chwile
>> zastygaja.
>>
> Czyli tu mamy zagrożenie w postaci gola/ewentualnej przegranej. To może
> być
> przykład od obrony Twojej tezy. Dzięki :)
>
> PS Tylko kurcze, ten kamuflaż dalej mi nie leży... Napięcie, wyostrzenie
> zmysłów, maksymalna mobilizacja organizmu do reakcji - tak, ale
> kamuflaż...
Wez sobie kota/psa skradajacego sie do np. golebia, zbliza si epowoli i
zastyga co jakis czas, zastyga by byc niewidocznym.
|