Data: 2001-06-26 08:59:29
Temat: Re: Do Agaty Solon (naturalnej) - z pytaniem
Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik damen <d...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9h9dpd$c1k$...@n...onet.pl...
> Agatko!
>
> Wykonałam tort czekoladowy wg Twojego przepisu i był przepyszny. Mam tylko
> jedno pytanie co zrobić, żeby nie było grudek żelatyny. Zrobiłam wszystko
> tak jak napisałaś, i dopiero jak łączyłam masę
> czekoladowo-jajeczno-żelatynową z ubitą śmietaną okazało się, że żelatyna
> jest widoczna w postaci grudek. Na smak nie miało to wpływu, ale trochę
> psuło efekt wizualny. Czy jest na to jakaś rada ?
>
>
> Danka
>
Cześć, Danka!
Cieszę się, że mimo wszystko smakowało. Oczywiście, że jest rada. Myślałam,
myślałam i doszłam do wniosku, że przyczyny mogą być dwie.
1. na etapie rozpuszczania w ciepłej czekoladzie: żeby nie było grudek,
żelatyna musi być bardzo dobrze namoczona, najlepiej zalać ją dużą ilością
wody i nadmiar odcisnąć. Dodawać należy do ciepłej czekolady energicznie i
długo mieszająć. Temperatura zrobi swoje i na pewno rozpuści się całkowicie.
Jeżeli miksujesz czekoladę z koglem-moglem i masa jest gładziutka, znaczy że
jest ok. Jeżeli jednak widać grudki, można całość ostrożnie podgrzać, np. w
mikrofali albo nad garnkiem z wrzącą wodą, byle nie za mocno, znów
pomiksować aż się masa wygładzi.
2. Na etapie mieszania z bitą śmietaną: jest to najwredniejszy moment i
często mnie wkurza, bo masa tężeje szybko a śmietana jest rzadka i całość
trudno się miesza. Rada na to jest taka, aby w chwili gdy wkładasz śmietanę
do miski z masą, ta była jeszcze rzadka. Więc albo się trzeba spieszyć z
biciem śmietany, albo trochę masę podgrzać (ale nie żeby była ciepła, bo
śmietana nam się rozpłynie, tylko żeby trochę zrzedła) i energicznie
roztrzepać. Śmietanę najlepiej wmieszać przy pomocy trzepaczki ze zwiniętych
w pętlę drutów.
Poniewaz często robię kremy na bazie żelatyny, a one często zachowują się
chimerycznie, wypraktykowałam sobie metodę ratunkową. Dopóki nie doda się
składników "pienistych" (białka, śmietanka), można toto w przypadku
powstania grudek podgrzewać i miksować do skutku. Trzeba uważać przy
dodawaniu czegoś zimnego, np. jogurtu, do ciekłej żelatyny. Ciekłej żelatyny
nie można wlewać do zimnego, bo nawet mimo miksera zrobi się żelatynowe lane
ciasto.
To tyle, oby następny wyszedł idealnie, czego życzy
Agata Solon, naturalna
|