Data: 2006-09-26 08:23:11
Temat: Re: Do Nixe
Od: "ptysiek" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości >
> Niech zgadnę - chodziłaś albo na Gospodarską (Chylonia) albo na Staffa
> (Karwiny)? :)
> Córa chodziła na Gospodarską do szkoły "Delfin" i też nie wolno było
> wchodzić na halę pływalni.
> Zrezygnowałam, bo nawet nie wiedziałam, co się tam dzieje. To był zresztą
> ten basen z kierownikiem - furiatem ;-)
> My zaczęliśmy chodzić na Tatrzańską (basen przy gimnazjum Jezuitów), bo
> tam
> można być z dzieckiem, a trener uczy nie tylko na sucho stojąc z kijem na
> brzegu basenu, ale wchodzi z dzieckiem do wody. Jeszcze żeby tylko ta
> szatnia rodzinna była ;-)
>
Strzał w "10" Gospodarska - mieszkam w Cisowej więc lokomocyjnie najblizej
ale szkółka Pływaczek - ta prowadzona przez małżeństwo...
Mały na szczęscie był na tyle kontaktowy i samodzielny ze dawał sobie rade
sam w szatni - nawet prysznic brał... a ja czekałam na korytarzu w
"ochraniaczach" na obuwie;) jednak brak możliwości zerkania na dziecko i
jego postępy - nawet będąc w sporym oddaleniu bardzo mi sie nie podobał...
Gosia
|