Data: 2006-09-26 15:37:56
Temat: Re: Do Nixe i Iwon(k)i
Od: oshin <o...@u...engram.psych.uw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 26 Sep 2006 08:32:43 +0200, Basia Z. napisał(a):
> Szczerze mówiąc nie pamiętam basenu (bywałam również w Aquaparkach w
> sąsiedztwie i sporo na Słowacji), gdzie nie byłoby takiej możliwości.
> Dziwi mnie ze są takie baseny w których nie ma przebieralni.
Podepnę się, ja też nie kojarzę.
Znane mi niektóre krakowskie baseny AFAIR posiadały kabiny do przebierania,
znanych mi parę warszawskich również. Z tym, że najczęściej to są dwie/trzy
kabiny na całą szatnię.
Ja akrat nie korzystam, bo mówiąc szczerze spieszę się zazwyczaj i mam w
głębokim poważaniu czy ktoś mnie grubą i zarośniętą będzie oglądał, czy też
nie. Chcą niech patrzą, mnie tam rybka. Nie chcą, niech się odwrócą. Sama
oglądam nagie baby jeno w internecie, a nie na basenach ;)
Dzieci płci obojga też mi nie przeszkadzają, ale ja to pewnie jestem
niereprezentatywna, bo faceci też by mi nie przeszkadzali.
--
oshin
dorota bugla
|