Data: 2006-09-26 19:07:50
Temat: Re: (nieco OT) basen
Od: "zona alberta" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Dorota ***" <d...@W...op.pl> wrote in message
news:ef9bja$50m$1@news.onet.pl...
> Witam
> W kontekście basenowych rozmów zastanawia mnie jedno: czy naprawdę
> funkcjonują w RP baseny bez przebieralni? Najstarszy basen, na którym
> byłam, zbudowany w latach 60 ma przebieralnie (przy damskiej i męskiej
> szatni). Wszystkie nowsze również. W zasadzie nie spotkałam basenu bez
> przebieralni. Dla całkowitego zrozumienia: szatnia = miejsce z
> szafkami, siedzeniami, ewentualnie kontaktami, suszarkami.
> Przebieralnia =niewielkie zamykane boksy przy/obok szatni.
O ile dobrze zrozumiałam definicje, to taki basen ma chyba krakowska
"Wisła". Jedna wielka przebieralnio-szatnia z szafkami. To samo ma basen
na Grochowskiej (w Krakowie).
--
Ewa (30.4), Julka (4), Zuza (2.1)
http://julka.gourl.org , http://zuza.gourl.org
|