Data: 2000-08-24 16:49:58
Temat: Re: Do Panow i nie tylko
Od: "Stefan" <b...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
tego żeby jej kwiaty przynosić. [to Pan Zenek ]
>
>A pewnie ze powinno sie o siebie dbac - dlaczego on nie ma mi przyniesc
>kwiatow , nosic mnie na rekach moje wady brac za zalety , dlaczego ja nie
>mam mu
>ugotowac obiadku upiec ciasta , czy wieczorkiem podac kawe?
>Zrobie to nie dlatego ze jestem kobieta ale dlatego ze go kocham i tak
>wlasnie chce zrobic on zrobi to z tej samej przyczyny"
>
>no i wlasnie - byc na rowni traktowana oznacza dla mnie miec przywilej
>dbania o mezczyzne , przywilej a nie obowiazek ! Tak jak mezczyzna bedzie
>dbal o mnie
>pozdrawia Valérie
>
Czytałem spokojnie i czekałem , kto pierwszy wspomni o fundamentalnej roli
uczucia w związku dwojga ludzi i wzajemnej korelacji z uwzględnieniem tej
płaszczyzny.
Uczucia, które tak de facto obrócić może w perzyne całą konstrukcję kto,
kogo i dlaczego.
VALÉRIE... félicitations
Mesdames et messieurs... Chapeau bas!
st. b.
|