Data: 2004-10-21 12:02:57
Temat: Re: Do fachowców !!! (ogrzewanie) PILNE !
Od: PeJot <P...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
/// Kaszpir /// napisał(a):
> Ale chyba taki grzejnik jaki podałem raczej nie ma odpowiedniej mocy aby
> "przegrzać " takie pomieszczenie ?
Nie wiem. Nie mam pod ręką tabel, z resztą tabele podają moce dla
konkretnych wartości temperatur we/wy, które mają się nijak do wartości
w realu.
> A jak reguluje sie kryzę ? Jak znaleśc maksymalne ustawienie jak i minimalne
> ? Gdzie odczytać stan "ustawienia" wartości kryzy ?
1. Odkręcić głowicę termostatyczną.
2. Pod spodem powinno być pokrętło ( na klucz płaski ) wyskalowane
1,2...6 i kreska. Ustawiasz cyferkę _dokładnie_ na kreskę, zakładasz
głowicę i już.
3. Obserować, jak np. szybko nagrzewa się pomieszczenie, w porónwnaniu z
pozostałymi ( na ten czas tzreba głowice dać na "5".
> Ale chyba czym większy przepływ tym grzejnik cieplejszy i co za tym idze
> większe odprowadzanie ciepła i szybsze ogrzewanie pomieszczenia ?
Teroretycznie tak, chociaż sprawność grzejników w oddawaniu ciepła jest
funkcją ich temperatury.
> Ja wracam
> do domku około godziny 16.00 i chcialby aby w miare rozsądnym czasie była w
> pomieszczeniu temperatura 20 stopni. Na noc grzejnik wyłączam .
I tu by się przydał centralny zawór na całej instalacji w mieszkaniu,
którym można by programowo sterować CO. Być może dało by się to zrobić
Rondostatem.
> > Zawsze uważałem, że licznik energii cieplnej mierzy energię cieplną na
> > podstawie temperatury medium i jego przepływu, a nie litry zimnej wody.
> > Ale może się mylę :/
>
> Jestem w tej dziedzinie jaikiem , dlatego chciałbym uslyszeń opinie fachowca
> (ów) kórzy wiecej wiedzą niż ja , a niestety dużo zasłyszanych "opini" od
> "przysłowiowego Pana Kazia" cczasami okazują się jakimiś bredniami ...
:) Uważaj - w usenecie też bywają panowie Kaziowie :)
Płacisz za GJ energii, więc choćby nawet w pionach CO płynęła cały czas
woda o temperaturze +25 stopni, zapłacisz za tyle energii, ile
faktycznie niesie ze sobą woda.
> tak rok temu mieszkałem :) Przeżyłem całą zimę w temperaturze 16-17 stopni i
> zużywajac tylko 1 GJ :)
> Ale co z tego , jesli i tak zapłaciłem za sezon grzewczy prawie 700zł .. ,
> Ponad 100zł za zużycte ciepło (pomnożone o jakiś mnożnik) a reszta koszty
> ogólne (liczone od metra i itd ...) ...
Pierwszy sezon grzeczy ? Mokre mury, nie grzejący sąsiedzi itd. 7 stówek
rocznie za ogrzanie +/- 60 m^2 - MSZem nie ma powodu do paniki.
Z resztą - mając indywidualnie opomiarowane CO, teoretycznie możesz
zaoszczędzić. Oszczędności zostaną zjedzone przez koszty stałe :/
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html
|