Data: 2005-10-19 13:28:05
Temat: Re: Do matek i ojcow
Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.removeX>
Pokaż wszystkie nagłówki
Michal Jankowski napisal(a):
>> Cala. Czyli taka podwojna. Taka jedna podwojna to my (ja, zona +
>> dwojka maluchow) zjadamy na obiad i jeszcze cos zostaje.
>
>My zjadamy we dwojke i nic nie zostaje 8-). A taka pojedyncza to
>zjadalem w calosci nawet w czasach, gdy bylem chudy jak patyk.
Wiesz, ja pamietam, ze w czasach studenckich potrafilem zjesc (nie mam
tu jasnosci) dwie albo poltorej pizzy na Barskiej. Przed narodzinami
syna jedlismy jedna taka pizze z salatka na trojke (zona, ja, corka).
>Ale podwojna na jedna osobe to cos potwornego...
Plus pasta ;--). Da rade zjesc, ale nie jest to ani normalne ani
rozsadne.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
|