Data: 2003-02-10 15:24:37
Temat: Re: Do 'oddzielnieśpiacych'
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> jest inna. Po za tym piszesz że wasze pożycie na tym nie cierpi - u
> puchatego jest inaczej. Nie wydaję zadnych sądów bo nie wiem o co
tam tak
> naprawdę chodzi. To tyle. Pozdrawiam Martynika
Raczej w czasie przeszłym bo moje dzieci są już duze.
To wspólne spanie miało jeszcze jedną miłą cechę, jak nikt sie nie
spieszył, w niedzielę rano odbywały sie w spólne łaskotki z udziałem
mamy taty i dzieci ;-)
|